Tonia wpadła we wnyki, właściciel nie pomógł. Musimy amputować jej łapkę

Closed
Supported by 170 people
5 010 zł (100,2%)

Started: 23 July 2022

Ends: 01 March 2023

Hour: 01:02

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Otrzymaliśmy zgłoszenie o sucze przetrzymywanej od kilku miesięcy w chlewiku, w jednej z  miejscowości powiatu zielonogórskiego. Wspólnie z @Policja Zielona Góra udaliśmy w miejsce zgłoszenia.

Po otwarciu drzwi komórki, w której uwięziono psa dało się wyczuć  odór niesprzątanych miesiącami odchodów. Psiak spędził w takich warunkach długie miesiące. Zabieramy suczkę, która z niedowierzaniem ogląda trawę, drzewa, łapczywie pije wodę. Wewnątrz komórki stoi pusty gar, ani kropli wody, temperatura na zewnątrz... blisko 30 st. C. Suczka bardzo kuleje i w ogólnie nie stawia przedniej łapki. Właściciel twierdzi, że kiedyś wpadła we wnyki i tak jej zostało. Sunia kuli się przy każdy dotyku, nie pozwala dotknąć złamanej kończyny, jest brudna i bardzo chuda. Mimo to ufna i kochana.

Zabieramy dziewczynkę do przyjaciół z Głogowskiego Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom Amicus, gdzie zostanie otoczona odpowiednią opieką, wkrótce przejdzie konsultację chirurgiczną, która wykaże co możemy zrobić ze starym złamaniem łapki. Przeciwko właścicielowi suczki złożyliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad suczką.

Prosimy o pomoc w opłaceniu kosztów leczenia i utrzymania suni. Szukamy dla niej domu tymczasowego, w którym pierwszy raz poczuje się chciana i kochana... 

Załączniki

Supporters

Loading...

Organiser
13 actual causes
141 ended causes
Supported by 170 people
5 010 zł (100,2%)