Dusia wygrała życie, pozostały długi do spłacenia

Supported by 70 people
2 730 zł (17,06%)
To reach our goal: 13 270 zł

Started: 09 March 2023

Ends: 01 July 2024

Hour: 23:00

Edycja. Dusia rozpoczeła 84 dniową  obserwację.. Jest znowu mruczacym kotkiem pełnym życia, chęci do zabawy. Jesteśmy najszczęśliwsi pod słońcem, że się udało. Było ciężko ale walka o każde żywe istnienie zawsze ma sens. 

Walka o życie Dusi rozpoczęła się 10 stycznia Była długa, ciężka i bolesna, Dusieńka jest bardzo dzielna, a dzisiaj jest 59 dzień leczenia.

Za nami bardzo ciężki okres, otwierające się rany, codzienne zastrzyki, ale wszyscy wiemy, że było warto. Kuracja już za półmetkiem i jesteśmy dobrej myśli, jednak sen z powiek spędza nam brak pieniędzy. 5 dni kuracji kosztuje 750 zł. nie mówiąc o suplementach, maściach i badaniach, zaległości rosną a my chce pomóc Ani, bo wiemy, że nie ma z czego pokryć kosztów leczenia. Bardzo prosimy o wsparcie naszej zbiórki, bo ani Ania ani my nie wyobrażamy sobie, przerwania leczenie, to oznaczałoby jedno... Śmierć Dusi. 

Pomożecie?

Ulica, głód i chłód to było jedyne co Dusia znała.  Około 5- 6 lat temu jako bezdomna, ciężarna młoda kocia kobieta trafiła na dobrego człowieka, który mroźną zimą zlitował się nad płaczącą i szukającą pomocy koteczką, dał saszetkę jedzonka, nie przeszedł obojętnie tylko poszukał pomocy w naszej organizacji, i tak Dusia trafiła pod naszą opiekę przerażona z odmrożonymi łapkami, wychudzona do granic możliwości, zjadana przez miliony pcheł, ale szczęśliwa, że wreszcie ktoś nakarmił pusty brzuszek, w którym jak się później okazało były 3 kocie dzieciątka, dał ciepłą podusie smarował łapki  i przede wszystkim głaskał i tulił tyle ile spragniona kontaktu z człowiekiem kicia  potrzebuje.  

Dusia trafiła do domu tymczasowego, gdzie przebywało wiele kotów z tzw. ulicy, łatwo nawiązała kocie znajomości, urodziła cudowne dzieciaczki, które trafiły do wspólnego fantastycznego domu, odchowała nie jeden miot wyrzuconych nikomu niepotrzebnych  kociąt  jako mama zastępcza tuląc i wylizując brzuszki małych sierotek.

Z czasem Dom Tymczasowy zamienił się w dom stały. W Obliczu dużej ilości kociaków Dusia  jako dorosła kotka miała mniejsz szanse na adopcje i nasza inspektorka Ania postanowiła,  że już zostanie u niej. Teraz kiedy mogłaby wieść szczęśliwe kocie życie wśród psich i kocich również uratowanych towarzyszy przyszedł on,  niechciany, nikomu niepotrzebny! FIP- zapalenie otrzewnej  i chce Dusieńce to wszystko zabrać, chce zabrać ją, a my nie możemy i nie chcemy na to pozwolić. Jednakże pod naszą opieką jest dużo zwierzaków w potrzebie, a nasze możliwości finansowe są mocno okrojone. Wiemy że Ani nie stać na tak kosztowne leczenie i chcemy jej pomóc w leczeniu Dusi.

Dlatego prosimy, błagamy Was o pomoc wierzymy, że z Waszą pomocą ta filigranowa dziewczynka, taki  tulaśny promyczek przez zapalenie otrzewnej nie opuści  siedmio - kociego stada. Teraz przyszedł kolejny wynik Felv+ ręce nam opadły, a morze wylanych łez nie przynosi ulgi.

Supporters

Loading...

Supported by 70 people
2 730 zł (17,06%)
To reach our goal: 13 270 zł