Przerażony, pogryziony, ze złamaną kością, zwichniętą kością udową prosi o pomoc

Jesteśmy osobami pomagającymi bezdomnym chorym zwierzętom. Prosimy o pomoc dla tego  malutkiego, młodego pieska, pogryzionego, ze złamaną kością strzałkową, wybitą kością udową.

Nie znamy jego przeszłości. Nie wiemy, co spotkało go w przeszłości. Wiemy, że jego historia jest bolesna. Jest maleńki, mniejszy niż jamnik. Poruszał się z bólem, koślawo, co jakiś czas polegując. Ze strachem w oczach, z obawą... Wielka, nabrzmiała bania ropy wisiała mu pod brzuchem.

Na szczęście na jego drodze pojawił się ktoś, kto go dostrzegł. Zadzwonił, nie zostawił... Psiak pojechał do schroniska. Tam nie można było mu pomóc. Tak trafił do nas... I od razu do lecznicy.

RTG wykazało zwichnięcie główki kości udowej, złamanie kości strzałkowej, pogryzienia w okolicy uda i podbrzusza, obrzęk uda, olbrzymi ropień w okolicach uda i podbrzusza. Ropień nie jest świeży, powstawał jakiś czas temu. Ropa jest głęboko, ciągle się sączy...

Psiakowi jest potrzebna operacja. Konieczna jest resekcja kości udowej, umożliwienie zrostu kości strzałkowej, pozbycie się ropnia... Później, być może będzie potrzebna rehabilitacja.

Bardzo prosimy o pomoc dla tego przerażonego psiaczka. Koszt operacji to około 1500 zł, szpitalik, hotelik... Mimo że teraz mamy kilka chorych psiaków po opieką, temu, małemu, niezauważalnemu, też chcielibyśmy pomóc. Ale czy uda się bez Was?

Poszukujemy również dla malucha domu tymczasowego. Kontakt w sprawie pomocy: Anka: 605 965 955 ( do godz. 13-tej), Gosia: 602 608 916 (po godz. 17-tej)