Pokotaj nas! Koci świat nie przetrwa bez pomocy

ja kotam
ty kotasz
on kota

my kotamy
wy kotacie
oni kotają

Niestety, nie wszyscy ludzie znają ten czasownik. Dlatego siedem maleńkich, porzuconych kociąt trafiło do nas w takim stanie jak na zdjęciach

Dzięki intensywnemu leczeniu kocięta czują się o wiele lepiej, ale nadal wymagają podawania leków, a przede wszystkim dobrego odżywiania (i o ile są bardzo przeciwne tabletkom i kropelkom, to do kwestii odżywiania podchodzą z pełnym zaangażowaniem!)

Oprócz cudownego Kociego Żłobka mamy na utrzymaniu w sumie 30 kotów, w tym kilka bardzo już leciwych. Wszystkie trafiały w ciężkim stanie, z katarem, zagłodzone, przywracanie ich do zdrowia trwało czasem bardzo długo. Obserwowanie, jak wyrastają na zdrowe, piękne i szczęśliwe koty, jest zapłatą za trud i warte wszelkich starań.

Przez lata przez dom przewinęły się dziesiątki kotów, część trafiała do adopcji, część zostawała z nami. Jedzenie, żwirek, leczenie, kastracje są bardzo kosztowne, dlatego ten koci światek nie przetrwa bez pomocy Darczyńców. Bardzo gorąco prosimy o pomoc!