Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kotełki się pieknie pozrastały. Zaczęły brykać.
Opuścily klatkę i przeprowadziły się do domu tymczasowego.
Rozglądają się za domkiem :)
Ja, malutki koci głuptasek nie wierzyłem, kiedy mama mówiła, że nic nie jest tak groźne jak… Człowiek. A on – skrzywdził, uderzył, zostawił. Łapka pulsowała, spuchła, a ból paraliżował. Leżałem, miaucząc cichutko bez nadziei, że ktoś mi pomoże. Czarnuś został znaleziony z paskudnym, wieloodłamkowym złamaniem łapki. Ratunek potrzebny na cito, zwłaszcza że tego samego dnia przyjechał równie czarny kolega z pękniętą miednicą.
Maluszki przekochane, błagają o odrobinę uwagi, tulą się do zimnych kratek klatki. Podarujecie im szanse na normalne życie?
Loading...
