Walczę o życie po wypadku

Kasia
organizator skarbonki

AKTUALIZACJA 01.09.  15:20

Wieści z kliniki: kocurek w dobrej kondycji, młody - do wykonania zabieg zespolenia żuchwy, zespolenia miednicy i resekcja głowy kości udowej. Przy okazji pod jedną narkozą planowana kastracja. Wszystko razem: z lekami i kosztami hospitalizacji wycenione na 2000 zł

-----------------------------

Wracamy do Poznania późną nocą. Na drodze leży kot. Podnosi głowę. Stajemy. Kot zwleka się z jedni, ucieka do rowu. Ledwo trzymając się na nogach, krwawiąc z pyszczka. Kiedy wpada do kałuży, nie może się już z niej podnieść. Resztkami woli wpełza pod stojący nieopodal samochód.

Kasia


Wieziemy kota do całodobowej kliniki w Poznaniu.
Śródpanewkowe pęknięcie miednicy, pęknięcie spojenia żuchwy, stłuczone płuca.

Kasia


W oczekiwaniu na dalsze wieści, zakładamy zbiórkę, bo wiemy już, że będą zabiegi, że za kocie życie przyjdzie znów zapłacić niemało... I znów prosimy o pomoc Was... by móc o to życie zawalczyć... Bo ktoś odjechał, nie martwiąc się, co dalej :(
 

Wsparli

20 zł

Anonymous

10 zł

Maria

25 zł

Tylda

Trzymamy wszystkie ludzkie i kocie łapki
10 zł

Anonymous

25 zł

Anonymous

20 zł

Asia

Show more

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
115%
2 320 zł Supported by 81 people CEL: 2 000 ZŁ