Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
jest listopad 2020 florentyna już prawie zdrowa, ogromna rana prawie się zabliźniła, dobrze jest jej u nas dochodzi do siebie , chociaż jest z nią mały problem , to taki świntuszek trochę ma problem z zachowaniem czystości w domu
Kolejne uratowane psie życie możemy odnotować w naszym sekretnym notesiku, a dzięki komu, dzięki Wam kochani❤
O pomoc Florentynce poprosiła nas jedna z lecznic, z którymi współpracujemy. Suczka trafiła tam przywieziona przez kierowcę, który ją potrącił. Prawdopodobnie dostała się pod układ wydechowy, stąd rozległe poparzenia.
Lecznica nie ma zaplecza szpitalnego, gdyby nie chęć pomocy ze strony właściciela oraz personelu prawdopodobnie trafiłaby do schroniska. Z takimi obrażeniami szanse na przeżycie miałaby niewielkie. Stan suni, jest na tyle stabilny, że dziewczyna mogła opuścić lecznicę. Nie mieliśmy dokąd i za co jej zabrać więc zadecydowaliśmy, że na razie zamieszka w jednym z naszych fundacyjnych domów. Sunia wymaga jeszcze codziennej pielęgnacji rany, kilka razy w tygodniu trzeba ją będzie pewnie pokazać w lecznicy. Za kilka tygodni będzie miała zdjęty gips z łapki, gojenie rany potrwa zdecydowanie dłużej. Nie stać nas na kolejną, zwłaszcza wymagającą takich nakładów finansowych podopieczną, ale cóż było robić?
Loading...