Gdy jest już bezpieczny, pojawiły się kolejne problemy... Ząbek potrzebuje leczenia!

Wylękniony, zmarznięty i przestraszony psiak tułał się dłuższy czas po Wyszogrodzie. Spał w największe mrozy na ulicy. Dokarmiany przez naszą Anie jakoś przeżył mroźne noce. Dłuższy czas nie dawał się złapać. Jednak głód okazał się silniejszy niż strach i pewnego  dnia się udało! Psiak trafił do nas.

To, że psiak jest cały w kleszczach, pchłach i widać mu wszystkie kostki okazało się najmniejszym problem... 

Psiak ma zdeformowaną szczękę - najprawdopodobniej od jakiegoś kopnięcia a może uderzenia. Do tego popiskuje i kręci się w lewą stronę. Mogą to być jakieś zmiany neurologiczne. Musimy pobrać krew i natychmiast zrobić tomograf. A następnie udać się do neurologa. 

Przed nami długie i drogie leczenie. Koszt samego tomografu to 1000 zł, a to dopiero początek leczenia. Moglibyśmy już jutro zrobić tomograf. Błagamy o pomoc dla Ząbka, chcemy mu jak najszybciej pomoc, ale bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie... Pomóżcie, Kochani!