Porzucony, ze złamaną nogą czeka na cud...

Closed
Supported by 95 people
2 803 zł (84,93%)

Started: 17 January 2020

Ends: 28 February 2020

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Nie pomógł mu nikt: gmina, schronisko, sołtys i ludzie, którzy przechodzili obok niego obojętnie. Każdy machnął ręką, bo to tylko pies. Mały, mocno wychudzony czekał na pomoc. Leżał w śmieciach przy posesji, nie mógł się ruszyć. Ruszyliśmy do niego z ratunkiem my. Ratujemy mu zdrowie i życie, prosząc o pomoc.

Wieś pod Płockiem. Wójt gminy nie reaguje na przypadki porzucania psów. Z tej gminy w ostatnich miesiącach trafiło już do "Pogotowia dla Zwierząt" 6 bezdomnych psów. Tym razem kolejne zgłoszenie dotyczyło psa potrąconego przez samochód. Gdy dojeżdżamy na miejsce, pies leży już wyczerpany. Pomocy, odmówili mu wszyscy.

Zabieramy psiaka do auta. Dostaje od nas imię "Jacuś" Jedziemy do kliniki weterynaryjnej. Lekarze stwierdzają u niego: wieloodłamowe złamanie kości udowej w prawej kończynie i silne wychudzenie.

Nie od razu można wykonać zabieg, ponieważ w łapie jest olbrzymi obrzęk, prawdopodobnie krwiak. Najpierw przez tydzień trzeba podawać mu antybiotyki oraz leki przeciwbólowe i przeciwobrzękowe.

Pies przebywa w szpitalu, gdzie jest pod całodobową opieką. W końcu, gdy opuchlizna z kończyny częściowo  schodzi, możemy jechać z psem do chirurga i ortopedy.

Zabieg złożenia kości nie należy do prostych. Odłamki kości rozproszone są między mięśniami - trzeba je odszukać i poskładać w całość łącząc je metalową płytką.

To praca dla wyjątkowych specjalistów. Zabieg trwał kilka godzin, w końcu udało się zespolić kość udową za pomocą gwoździ oraz specjalnie dopasowanej płytki tytanowej, która umożliwia prawidłową stabilizację kości.

Po operacji pies trafił do szpitala na całodobową opiekę. Jest tam do dziś.

Pomóżmy w ratowaniu zdrowia tego psa i opłaceniu kosztów operacji. Przed nim jeszcze długa rehabilitacja po zabiegu. Ale może być już tylko dobrze! Dziękujemy, za każde wsparcie.

Supporters

Loading...

Supported by 95 people
2 803 zł (84,93%)