Spero - maleńki, niepełnosprawny szczeniaczek porzucony jak śmieć. Ocalmy jego łapkę

Zwrócono się do nas o pomoc w sprawie szczeniaka znalezionego w krzakach. O pomoc poprosił Pan Tomasz, który prawie rok temu adoptował od nas potrąconego przez auto kota Chipa. Chip miał połamane kości miednicy, ale po operacji radzi sobie świetnie. Jest kochany i Pan Tomasz stworzył mu wspaniały dom. A teraz przez zrządzenie losu - do tej rodziny trafiły dwa szczeniaki, w tym jeden niepełnosprawny.

Spero wraz z siostrą Blanką zostały znalezione w krzakach. Ktoś porzucił te dwa maleńkie pieski i gdyby nie przypadek, to mogły skończyć marnie. Na szczęście psiaki znalazły wspólny dom i ludzi,  którzy zakochali się w nich od pierwszego wejrzenia.

Niestety już na starcie pojawił się spory problem.Spero ma zdeformowaną przednią łapkę.

Badania wykazały,  że ma wrodzoną anomalię rozwojową kości przedramienia, która przebiega ze skróceniem kości łokciowej i zwichnięciem przyśrodkowym kości promieniowej. W takim stanie łapka jest "bezużyteczna" i konieczna jest operacja, aby ją uratować i sprawić, że Spero będzie mógł normalnie chodzić. Niestety trwa walka z czasem, ponieważ Spero jest rosnącym psem i niedługo może być za późno, aby przeprowadzić skomplikowaną operację. Jeśli nie podejmiemy próby teraz, to konieczna będzie amputacja.

Koszt samej diagnostyki i zabiegu lekarz oszacował na około 2500 zł. Oczywiście potem dojdą kontrole, leki, rehabilitacja... To ogromny wydatek.

Prosimy w imieniu swoim i nowej rodziny Spero o wsparcie finansowe. Pomóżmy uratować jego łapkę, aby mógł cieszyć się szczęśliwym dzieciństwem, bez bólu i dyskomfortu. Niech ta historia ma happy end. Niech nie skończy się amputacją. Za każdy datek serdecznie dziękujemy.