Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Uratowany od nauczycielki przyrody Bono doszedł do pełni sił, a według właścicieli „śmieć miał zdechnąć”. Psiak był w stanie katastrofalnym, nie miał sierści na połowie ciała oraz był wycofany w stosunku do ludzi z powodu stosowanej wobec niego przemocy - opis interwencji ?https://www.facebook.com/ 1738131099841337/posts/ 2034760660178378
Bono trafił już do nowego domu, gdzie dożyje spokojnej starości ❤️??
Z całych serc dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy nie przeszli obojętnie obok sytuacji Bono i dołożyli cegiełkę do jego dojścia do pełni zdrowia <3
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt odebrał konającego psa nauczycielce przyrody i jej agresywnemu synowi. Niech śmieć zdycha - takimi słowami właściciel pożegnał się z czworonogiem.
Pies został zauważony przez lokalne działaczki na rzecz zwierząt, które zwróciły się do najrozmaitszych organizacji z prośbą o pilną pomoc dla psa – jednakże owa nie nadeszła. Zarząd naszego inspektoratu podjął decyzję o podjęciu interwencji na terenie województwa śląskiego, gdyż najważniejsze w tej sprawie było życie Bono.
Podczas odbioru syn właścicielki psa życzył mu szybkiej śmierci oraz groził inspektorom odwetem za odebranie zwierzęcia. Zapomniany husky żył bez wody i pokarmu, w brudnym i zarośniętym kojcu, całkowicie zapomniany przez świat. Kojec Bono znajdował się zaraz przy wielorodzinnych budynkach mieszkalnych lecz NIKT z sąsiadów nie zareagował - znieczulica ludzka nie zna granic…
Odebrany w dramatycznym stanie pies został przewieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie jego zły stan został tylko potwierdzony. W nocy wykonano szereg badań, które prócz długotrwałych i przewlekłych zaniedbań, wykazały również znaczne wychudzenie oraz odwodnienie psa. Bono był po prostu głodzony!
Psiak cierpi na nużycę, zaawansowaną grzybicę skóry i uszu powikłaną bakteryjnie, guza jądra, robaczycę oraz skrajne wychudzenie. To niestety może nie być wszystko, gdyż na pozostałą część wyników badań czekamy...
Psiak przebywa obecnie na leczeniu stacjonarnym, gdzie będzie diagnozowany i leczony przez kolejne minimum dwa tygodnie. Przed huskym długa walka o jego zdrowie, którą razem z Wami pomożemy mu wygrać.
Loading...