Robuś i jego historia...

Closed
Supported by 29 people
1 493,36 zł (74,66%)

Started: 21 February 2024

Ends: 06 April 2024

Hour: 13:53

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Robuś, tak nazwaliśmy naszego kociego młodzieńca, znalezionego przez pracowników na terenie firmy Wir Bud. Kotek został znaleziony w kiepskim stanie. Nie wiemy, czy ktoś go podrzucił, czy może szukał ratunku wśród ludzi...

Kociak niestety ma uszkodzone oczko, którego nie da się uratować. Jutro czeka go podwójny zabieg: amputacja oka oraz kastracja. Ponadto maluch ma świerzba. Na szczęście testy fiv/felv są ujemne. Już dzisiaj szukamy nowego domku dla Robusia. Póki jest leczony może być w lecznicy, ale później nie mamy gdzie go zabrać. Każda doba kosztuje, do tego gdy zwierzę wyzdrowieje nie powinno przebywać w przychodni, żeby nie narażać się na panleukopenię.

Może ktoś ma miejsce dla Robusia? Jest to kot w pełni oddany człowiekowi. Uwielbia mizianko. Dosłownie lgnie do dłoni człowieka. Niestety koszty nie będą małe, do tego spływają nam faktury za wcześniejszych podopiecznych. Środki nam się kończą i już wiemy że do lipca kiedy wpływa 1,5% nie starczy nam funduszy... Na opłacenie faktury, ubezpieczenie busa, paliwo... A gdzie jeszcze pomóc kolejnym bidom?

Telefon ciągle dzwoni, jak nie interwencje, to wsparcie zwierząt wymagających leczenia. Zawsze mogliśmy na Was liczyć i tym razem prosimy o pomoc poprzez nawet najdrobniejszą wpłatę.

Supporters

Loading...

Supported by 29 people
1 493,36 zł (74,66%)