Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Czy możemy jej/jemu pomóc? To częste pytanie zadawane przez wolontariuszy naszej fundacji. Zawsze do pytania dołączone jest zdjęcie. I za każdym razem serce pęka na milion kawałków, jak się na nie patrzy.
Kocia staruszka, ledwo trzymająca się na chudych, brudnych łapkach. Pewnie służyła komuś przez lata, robiąc porządki w gospodarstwie, a kiedy przyszła starość i niedołężność, już potrzebna nie była.
Jednak mimo tego, co zapewne przeszła, wciąż chyba wierzy w człowieka. Ufnie wtula główkę w ludzkie dłonie, oczekując wsparcia i miłości.
Nazwana Runą, kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia, trafiła do kociego szpitala, gdzie przechodzi pełną diagnostykę.
Nie mamy planów na jej przyszłość, nie wiemy jeszcze nawet, w jakim jest stanie. Musimy poczekać na wyniki. To, co wiemy na chwilę obecną to to, że to faktycznie starsza kotka, z masakrą w pyszczku, pchłami, więc pewnie i robactwem, ropą w uszach i katarem. Ale postaramy się jej pomóc na tyle na, ile się uda, by choć przez chwilę poczuła się kochana i zaopiekowana.
Loading...