Ratunku! Został nam jeden balot siana!

Ratunku! Został nam JEDEN balot siana dla koni!

Spodziewaliśmy się wsparcia finansowego, które miało nas od jutra podratować, a dzisiaj się dowiedzieliśmy, że jednak go nie będzie. Jesteśmy zrozpaczeni, nasze konie zaraz będą głodne, a konto świeci pustkami…

Mamy pod opieką 11 koni, 2 osły, 1 muła, 1 krowę, 6 owiec i 3 kozy. Wszystkie zaraz będą głodne, jeśli nie stanie się cud.

Obecnie jeden balot siana to koszt 120zł. Do tej pory udawało nam się kupować siano po 70zł. Niestety wszędzie ceny idą w górę. Nasze zwierzęta potrzebują razem około 1,5 balota na dzień. To co mamy w zapasie nie wystarczy nam do końca jutra!!!!

Od jakiegoś czasu walczymy o siano z dnia na dzień. Kiedyś zamawialiśmy ciężarówkę z 24 balotami, które wystarczały nam na dłuższy czas. Obecnie jeździmy codziennie po jeden, dwa baloty, które ładujemy na naszą małą przyczepkę. Tracimy w ten sposób dużo czasu i pieniędzy na paliwo. Niestety nie mamy na raz większej sumy na jeden duży transport i tylko zbierając grosz do grosza od rodzin i przyjaciół możemy tak codziennie po trochu jeździć po siano. Nie wiemy jak długo możemy tak to ciągnąć. Strasznie się boimy, że na następny kurs po siano po prostu nie uda nam się zebrać pieniędzy...

Liczyliśmy na wsparcie, którego nie będzie…

Jak mamy to wytłumaczyć naszym zwierzętom? Znowu zaufaliśmy, że jakoś się uda i znowu w ostatniej chwili dowiadujemy się, że nic z tego nie będzie…

Czasy są niezwykle trudne dla wielu fundacji. My zmagamy się z tragiczną sytuacją finansową od początku wojny. Zbiórki stoją, darowizny stoją. Ale nie możemy zostawić naszych podopiecznych głodnych. Sami już nie mamy prywatnie z czego wykładać ani od kogo pożyczyć! Możemy tylko liczyć na waszą pomoc.

Błagamy o wsparcie! Każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Sami zobaczcie m.in. naszą Runę, która niedawno urodziła pięknego źrebaczka Ragusia, naszego niewidomego Druida i kucynkę Zorzę, której ktoś okrutny pozbawił wzroku, naszego Kaprysa, który przeżył próbę otrucia, osiołka Hugo i jego ukochaną Wiosnę… Pomóżcie nam ich nakarmić w tych ciężkich czasach…błagamy…

Zbieramy na jeden transport 24 balotów. 24 x 120zł = 2880zł + prowizja zbiórki = 3000zł