Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc!
Zbiórka na karmę i opiekę weterynaryjną dla kolejnych uratowanych zwierząt.
Lubuscy wolontariusze to zaprzyjaźniona z nami niezrzeszona grupa ludzi, działająca na rzecz zwierząt w powiecie strzelecko-drezdeneckim.
[Aktualizacja 01.01.2019]
Kochani! Do końca zbiórki pozostało 7 dni. Na dzień dzisiejszy po zapłaceniu wszystkich faktur i opłaceniu karmy której Lubuscy Wolontariusze potrzebowali niewiele zostało. Zachęcamy jeszcze do wsparcia ich działań. W sprawie adopcji zwierzaków i aktualnych informacji - znajdziecie ich na FB.
Aktualnie pod opieką mają:
7 chomików, 12 szczurków, 2 króliki miniaturki, 3 koty i 9 psów- wszystkie z przeznaczeniem do adopcji ! Plus mają swoje prywatne zwierzaki m.in. psy na "dożywociu".
Na ratunek czekają:
- 3 szczeniaki w typie sznaucerka
- mix spaniela 6 miesięcy
- 2 psy w wieku ok 10 i 11lat po śmierci właścicielki w tym 1 spaniel
i wiele innych...
m.in. Misiek- starszy kot, który powoli dochodzi do siebie. Ze wszględu na stan uzębienia potrzebuje mokrą karmę.
[Aktualizacja 10.12.2018]
• Amber - kotka w typie persa - nagle, mimo dobrych rokowań, odeszła 30.11.2018 r.
• od 8.12.2018 r. nasze stado poszerzyło się o Miśka - starego kota po przejściach.
• kotka Zosia, psy Frodo, Bandzior, Lucky, Bono dalej szukają domków.
• do nowych domów pojechały: Lala , Killer , Mini, Happy, Roma
• w domu tymczasowym mamy rówież młodą Bonitkę - 4-miesięczną sunię w typie labradora.
[Aktualizacja 15.11.2018]
Spora dawka informacji od Lubuskich Wolontariuszy:
• Potrzebne wsparcie dla 10-letniej kotki w typie persa. Relacja wolontariusza:
"Pierwsze 10 lat życia Amber wcale nie było usłane różami, nikt nie dbał o sierść, karmił, jak sobie przypomniał, że istnieje. 10 okrągłych, przeklętych, długich lat w męczarniach robiąc za maszynkę do robienia pieniędzy... "Bo to tylko kot", "tego się w domu nie trzyma" , "jak wzięliśmy i jest tyle czasu, to i niech zdycha na podwórku", "tyle ile ona rodziła, to chyba żadna kotka się tyle nie niesie" . Może oszczędzę reszty zwrotów, jakie do mnie dotarły.
Kołtun na kołtunie, a na skórze odparzenia. Pchła na pchle, a wokół pełno ich larw. Takie to życie zafundowano temu kotu. Póki była w stanie to się jeszcze do czegoś nadała, jak zaczęła niedomagać i chorować stała się jeszcze bardziej niepotrzebna. Zęby prawdopodobnie wszystkie do usunięcia, oczka zamglone, szmery na sercu i odwodnienie. Co jeszcze, nie wiadomo. "
• Mała Mini pod koniec listopada jedzie do nowego domu :)
• Pinio jest po szczepieniach, czeka go jeszcze zabieg kastracji. Niestety, okazało się, że ma jednostronne wnętrostwo, dlatego zabieg będzie trochę bardziej skomplikowany.
• Frodo dalej czeka na nowy dom. Niedługo przejdzie zabieg kastracji.
• Nowego domu poszukuje nowa podopieczna Zosia. Zosia trafiła pod opiekę LW ze świerzbowcem usznym. Jest już zdrowa i gotowa na nowy dom. Ma 6 miesięcy.
• Bandziorek dalej poszukuje nowej rodziny.
[Aktualizacja 23.10.2018]
Kochani! Orzeszek znalazł już dom. Pinio powoli rozgląda się za nową rodziną. Frodo wciąż czeka na wymarzoną rodzinę. Bandziorek też wyczekuje na swoją szansę. Stadko LW powiększyło się o całe 4 kilogramy- wyrzucona sunia Min i- w przygotowaniu do adopcji.
W kolejce również kolejne koty. Najważniejsze teraz są szczepienia i zabiegi sterylizacji i kastracji. Zbiórka trwa. Bardzo liczymy na każdą pomoc od Was!
W ostatnim tygodniu przybyło im kilka nowych, jak zwykle nieplanowanych zwierzaków.
Frodo, który całe 4-letnie życie spędził na łańcuchu, jedząc jabłka i inne odpadki.
Bandziorek, niechciany, zapomniany łańcuchowy dzwonek.
Orzeszek - sponiewierany, podrzucony na wieś 8-kilogramowy kłębek strachu.
Pino- 3-letnia kruszyna w typie pinczerka. Jego Pani trafiła do szpitala. Co dalej? Nie wiemy.
Prosimy o wsparcie tych młodych ludzi w ich działaniach. Mają łącznie pod opieką ponad 15 różnych zwierząt. W najmniej spodziewanych momentach pojwiają się kolejne.
Loading...