Na siano dla uratowanych, stareńkich i chorych koni

Supported by 84 people
4 810 zł (4,45%)
To reach our goal: 103 190 zł

Started: 23 May 2024

Ends: 23 October 2024

Hour: 23:59

"Wszystko byś dla nich zrobiła, co?" pytam, wiedząc co powie. I choć z początku milczy, to spojrzenie Scarlett mówi już samo za siebie. Pełne miłości, troski, zmartwień. Nie śpi, mało je, przeżywa każdy ból, każde odejście, każdą chorobę, każdy moment z ich żyć.

I cisza, ta wypełniona po brzegi jest tymi uczuciami. "Jak matka dla dziecka..." Uczuciami matki. 

"Dzieciaki" Scarlett jedzą dużo. Pożerają wielkie ilości siana, trawy (choć w dalszym ciągu nie mamy jej wystarczająco, walczymy o każdy teren), owsa, marchewek... Jak to konie. Niektórzy nie są nawet sobie w stanie wyobrazić ile. 

Postarajmy się to jednak zobrazować. Jest maj, pełnia wiosny. Liczba balotów, które schodzą każdego dnia jest mniejsza niż w okresie zimowym (tym najcięższym), ale wciąż ogromna: dziennie schodzi ok. 15 balotów siana (120 cm jeden). Zaznaczmy, że mówimy tu o zwierzętach w liczbie: 125 koni, 4 krowy, 1 osioł, 3 owce i 2 kozy. Wszystkie zajadają się sianem, niczym my, ludzie, chlebem. 

Jeden balot to koszt ok. 120 zł. (Jeden rolnik sprzeda taniej, inny drożej, ale cena jest zwykle podobna i na potrzeby zbiórki uśredniona przez nas). 120 zł x 15 balotów = 1 800 złotych dziennie. 1 800 zł x 30 dni = 54 000 złotych. I to miesięcznie. Zbiórka dotyczy zakupu siana na 2 miesiące. Tylko 2 miesiące...

Rok 2023 skończyliśmy na minusie, jak zwykle. Nawet teraz jesteśmy zadłużeni - mamy około 18 tysięcy długu. Dużo, czy mało? Na pewno mniej niż na początku roku 2023, ale wciąż sporo, biorąc pod uwagę, że mamy setki innych kosztów każdego miesiąca. Nie operujemy milionami, choć wiele osób twierdzi, że tak (ach, jakże cudownie byłoby mieć miliony w kieszeni!). Ledwo wiążemy koniec z końcem i tak, jak kochający rodzice, robimy dla naszych koni wszystko. Scarlett i jej rodzina (obecnie nie mamy nawet zatrudnionych pracowników!) + garstka wolontariuszy. 

Dzięki Waszej pomocy jesteśmy w stanie prowadzić SCHRONISKO dla koni. Azyl dla koni. DOM dla koni. DOM, w którym nie bije się zwierząt. W którym nie wykorzystuje się ich - nikt na nich nie jeździ, tym samym, nikt na nich nie zarabia. Dom, w którym zostają do końca, bo to członkowie rodziny, nie przedmioty do sprzedania/oddania. 

Krótko mówiąc - to my im tu służymy, nie one nam. Ale z każdym rokiem staje się to coraz cięższe. Nie bez powodu nie przyjmujemy kolejnych zwierząt, nie możemy ratować tych, które potrzebują pomocy. Po prostu nie mamy wystarczająco wsparcia. Jeżeli chcecie nam to wsparcie okazać - pomóżcie nam proszę opłacić zakup siana. Wciąż musimy zakupić siano z 2023 roku (świeże siano musi odstać przynajmniej 2 tygodnie, by konie mogły je bezpiecznie zjeść), bo stodoła sieje pustką... 

Jeżeli jakieś konie są Wam bliskie - wpłaćcie to, z myślą o nich i napiszcie komentarz. 

Na koniec dodamy - dzięki Waszej pomocym dopiero teraz (w maju!) prosimy Was o wsparcie. Przetrwaliśmy zimę, najcięższy czas, ale one muszą jeść siano o każdej porze roku - zimą, wiosną, latem i jesienią. 

Dziękujemy za każdą wpłatę, za każdą pomoc dla naszych "dzieci" - tych uratowanych, chorych, stareńkich... Dziękujemy i wierzymy w Was. Bo ani Scarlett, ani Tara nie utoną, jeżeli tylko będziecie z nami. 

Supporters

Loading...

Organiser
4 actual causes
19 ended causes
Supported by 84 people
4 810 zł (4,45%)
To reach our goal: 103 190 zł