Tymek porzucony w polu

Tymuś po operacji, przy okazji podrósł juz tak, że mógł zostać wykastrowany, miał przy okazji zrobione testy fiv/felv które są ujemne oraz został zaczipowany. Teraz przystojniakowi najbardziej potrzeba kochającego domu <3

Sezon letni obfituje w przypadki trudne i łamiące serce, szczególnie że ich bohaterami są bardzo często małe kocięta. W tym wypadku nie jest inaczej. Mały Tymek został znaleziony na polu, w okolicach Drezdenka. Dziewczynka i jej tata okazali małemu dużo serca, i w miarę możliwości się nim zaopiekowali.

Stan zdrowia Tymka jednak wymagał opinii doświadczonego kociego okulisty i nowoczesnego sprzętu. W ten sposób maluch trafił do Poznania, do doktor Kasi z Kliniki Weterynaryjnej “Na Polance”. Niestety, mimo wspaniałej opieki i szybkiej pomocy, badanie USG wykazało jednoznacznie, że oczka nie uda się uratować. Pocieszające jest to, że w oczekiwaniu na operację, która odbędzie się za około tydzień, Tymek nie cierpi. Ciśnienie w oczku nie jest wysokie, a obrzęk reaguje na krople.

W dzień znalezienia jeszcze razem z siostrą:

Tymek jest kolejnym kociakiem, któremu pomagamy, bo po prostu nie sposób było odmówić. Musimy prosić Was o pomoc w sfinansowaniu operacji Tymka. Mamy nadzieję, że operacja usunięcia oczka będzie ostatnim niemiłym doświadczeniem w życiu tego pluszowego ancymonka. W imieniu małego Tymka dziękujemy za każdą wpłatę i udostępnienie!