Prosimy o pomoc w utrzymaniu kociąt!

Bezbronne, odrzucone i skazane na pewną śmierć...

Taką historia mają właśnie te maluchy. Bezwiednie przyszły na świat. Ich mama ukryła się wśród krzaków, aby powołać je na świat. Kolejne kocięta, które narodziły się z niewiedzy ludzi. Pomimo 21 wieku, i dostępu do internetu nie każdy jeszcze wie, że kotkę można wykastrować i wiele ludzi wierzy w to, że kotka przynajmniej raz w życiu musi posiadać potomstwo.

Mama tych kociąt była wolnobytującą kotką, która urodziła je w krzakach przed domem. Nieświadomi ludzie zabrali ją do siebie. Chcieli pomóc, ale kotka zestresowała się na tyle, że odrzuciła kocie dzieci. Gdyby nie nasza pomoc, maluchy umarłyby z głodu…

Teraz walczymy o nie każdego dnia, ale bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Przed nami szczepienia, odrobaczenie, testy FIV/FELV i w przyszłości zabiegi kastracji. Koszt opieki weterynaryjnej to około 400 zł (kwota na jednego kociaka) co przy trzech maluchach daje nam kwotę 1200 zł.