Na hotel i behawiorystę dla Roksi z łańucha

Psinka trafiła na łańcuch jako 4-miesięczny szczeniak. Ma obecnie około 8 miesięcy. 

Sunia niestety ma symptomy agresji lękowej. W stosunku do osób, które zna jest łagodna i bardzo przyjazna, ale boi się osób obcych i wykazuje do nich zachowania agresywne. Widać, że bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, jej ogonek jest w ciągłym ruchu, ale strach przed nieznanym jest silniejszy niż potrzeba bliskości. Niestety sunia nie potrafi sobie z tym poradzić. Pilnie potrzebuje behawiorysty. Inaczej utknie na łańcuchu na całe swoje życie.

A to jeszcze psie dziecko, które potrzebuje pomocy. Psina jest przepiękna. Nieco mniejsza niż typowy ON. Ma wspaniałe umaszczenie, piękną, gęstą sierść.  Serce nam pęka na myśl, że życie spędzi na łańcuchu 💔 

Znaleźliśmy hotel z behawiorystą, który przyjmie suczkę i będzie z nią pracował. Wierzymy, że uda się wyprowadzić ją na prostą i znajdzie rodzinę, w której będzie szczęśliwa.

Kochani, od Was zależy czy uda się ją uratować. Potrzebne są środki na opłacenie pobytu w hoteliku przynajmniej na 3 miesiące i pracy behawiorysty. Bardzo na Was liczymy. Każda złotówka pomaga. Z góry dziekujemy za wsparcie bidulki.