Wiesiek wygląda strasznie... Połamana żuchwa i zęby... Pomóżmy brzydalkowi!

Wiesio. W takim stanie pojawił się na czyimś podwórku... Jego widok ściskał serce. Wiszący na boku jęzorek, wykrzywiony pyszczek, makabrycznie wystający na środku kieł... Głodny, zmarznięty... Do tego to  malujące się na pyszczku straszne cierpienie.

Na szczęście nie pozostawiono kocurka bez pomocy!

Kiedy trafił do nas, okazało się, że Wiesiek ma połamaną żuchwę. Uraz ma już wiele miesięcy, może lat... Prawdopodobnie to wynik wypadku komunikacyjnego, czyli znów biedak poszkodowany przez ludzi... Resztki zębów całkowicie zniszczone... Poza jednym, wystającym z pyszczka kłem.

Kocurek przeszedł wszystkie niezbędne badania, w tym morfologia, zdjęcia RTG, Całe szczęście mimo zniszczonego pyszczka apetyt Wieśka nie opuszcza. Niestety widać, że jedzenie sprawiało mu ból i trudność, przez połamane ząbki.

Okazało się, że uraz jest na tyle stary, że kości pozrastały się już w takiej formie... Jedyne co można zrobić to usunąć połamane zęby, by oszczędzić kocurkowi bólu. Gdy podleczyliśmy Wiesia z lekkiego kataru, można było wykonać zabieg. Do tego oczywiście w pakiecie kastracja.

Tak kocurek wyglądał dziś- świeżo po ekstrakcji kilku zębów. Nabiera sił pod czujną opieką naszych wspaniałych Weterynarzy!

Choć Wiesiek ma już około 10 lat, wygląda jak potworek i jest lekko nieśmiały, wierzymy, że czeka go jeszcze lepsze życie... Dzięki Waszej pomocy możemy zapewnić mu start, a może zdarzy się cud i ktoś pokocha naszego brzydalka...