Na utrzymanie suni w domu tymczasowym

Closed
Supported by 26 people
160 zł (32%)

Started: 12 September 2018

Ends: 05 October 2018

Hour: 02:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Historia suni zapewne taka, jak tysięcy co roku porzuconych w Polsce psów. Była kiedyś słodką, małą kuleczką. Była kochana, rozpieszczana, może miała miejsce na kanapie, miała swoją miskę i wodę do picia. Czas leciał, sunia stawała się coraz starsza, nie była już tak sprawna, jak w dzieciństwie i w młodości. Co się robi z takimi psami? Wywozi się je często do lasu, przywiązuje do drzewa, aby umarła z głodu.

 Ta i tak miała szczęście, nie spotkał jej taki los. Została wyrzucona na terenie gminy Warka, czekała na swojego człowieka, któremu była wierna tyle lat, była tak smutna, że nawet nie chciała ruszyć karmy, którą jakaś miłościwa dusza rozsypała pod jej nosem. Została zgłoszona do schroniska, od kilku dni znajduje się w schronisku Małe Boże.

Błagam, ona tam nie może zostać, to nie miejsce dla starszych psów, będzie się robić coraz zimniej, a ona potrzebuje ciepłego kąta. Zdecydowałam się wziąć sunię do domu tymczasowego, a później szukać jej domu stałego  Bez Waszej pomocy nic jednak nie mogę zrobić. Potrzeby to: karma, wizyta u weterynarza, odpchlenie, odrobaczenie, zachipowanie. Mam wiele psów na utrzymaniu, sama nie poradzę udźwignać kolejnych kosztów.

Spójrz w jej oczy, sunia jest bardzo smutna i przybita, zapewne z tęsknoty. Nie ma problemów zdrowotnych, poza tym, że jest przygłucha, je i pije. 

Bardzo proszę o pomoc. Nawet najdrobniejsze wpłaty zbliżą mnie do celu, abym mogła ją zabrać do siebie. Zapewniam, że dostanie wszystko co niezbędne, aby poczuła się, że jest kochana, wielką porcję miłości, tak jak mają i wszystkie psy, które są pod moją opieką.

Supporters

Loading...

Supported by 26 people
160 zł (32%)