York po wypadku z obrzękiem mózgu

Niedziela, 6 grudnia, kilka minut po 18, Ołtarzew koło Warszawy, ruchliwa trasa na Poznań. Na drodze leży potrącony przez samochód york. Żaden uczestnik ruchu drogowego nie zatrzymuje się, aby udzielić pomocy. York leży na boku, desperacko przebiera łapkami, głowa lata mu na wszystkie strony, mordka cała we krwi.


Zabieramy go jak najszybciej do najbliższej całodobowej kliniki - na Powstańców Śląskich w Warszawie. Pies bardzo cierpi. Na miejscu badania - RTG, badanie. Od razu widać, że pies po wypadku ma obrzęk mózgu. Być może także uraz kręgosłupa w okolicy szyjnej. Natychmiast umieszczony w inkubatorze, podane sterydy, przeciw bólowe, przeciwobrzękowe a także przeciwwymiotne w końcu wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Najbliższe dni są kluczowe. Wówczas okaże się, czy obrzęk mózgu się cofa.


​Pies z powodu obrzęku mózgu utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, codziennie wybudzany aby określić jego stan. Do dnia 8.12 źrenice w ogóle nie reagowały na światło, tego dnia jedna ze źrenic słabo reagowała na światło. Jak najpilniej potrzebny jest rezonans co pozwoli stwierdzić co dzieje się w czaszce, co pozwoli na dalsze leczenie.

na dzień 8.12 koszty leczenia to ok 800 zł (3 dni w klinice)

Zalecany rezonans koszt ok 1200 zł

Dalsze leczenie średnio 200 zł/doba

Prosimy o pomoc w ratowaniu yorka