Umierały z głodu. Teraz zabija je parwowiroza! Pomóż, błagamy!

Closed
Supported by 265 people
8 008,01 zł (100,1%)
Adopcje

Started: 18 August 2022

Ends: 19 September 2022

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

LEDWO DALIŚMY IM SZANSĘ, A ZNÓW WALCZĄ O ŻYCIE! ILE JESZCZE NA NIE SPADNIE? Przyjechały do nas wynędzniałe, chude jak szkielety, choć powinny być pulchnymi kluskami.

Zniszczone przez bezdomność, przerażone, zagłodzone maluchy trafiły do mini przytuliska. Ale warunki tam były, jakie były. I zupełnie nie było tam miejsca dla szczeniąt.

Ten przystanek okazał się dla nich fatalny w skutkach. Dwa dni po przyjeździe do nas poczuły się źle. Wymioty, biegunka. Natychmiast wykonane testy nie pozostawiły złudzeń - PARWOWIROZA.

Boszsz! Ta choroba to koszmar nawet dla silnych maluchów! Niedożywione, słabe dzieciaki i paląca jelita wirusówka... KOSZMAR!

To dlatego nigdy nie łączymy miotów. Dlatego szczenięta nie mają styczności z innymi psami.
Parwo w przytuliskach to częste zjawisko, bardzo niebezpieczne dla szczeniąt. DZIECIAKI WALCZĄ O ŻYCIE W CAŁODOBOWEJ KLINICE. Są pod najlepszą opieką, ale wiemy, jak trudnym przeciwnikiem jest ta choroba.

Jesteśmy tak wściekli, tak rozżaleni. Bo ile może znieść psie dziecko? Te maluchy tyle wycierpiały, a jeszcze to. BŁAGAMY WAS O POMOC!

Supporters

Loading...

Organiser
7 actual causes
607 ended causes
Supported by 265 people
8 008,01 zł (100,1%)
Adopcje