Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziekujemy za wpłaty i pomoc dla naszych schroniskowych psiaków. Została zakupiona karma, jak i opłacone zaległe faktury weterynaryjne. Dzięki Waszej pomocy podniosła nam sie wiara i że to co robimy ma jakiś sens. Dziękujemy.
Czy damy radę?
Coraz częściej myślimy, że założenie schroniska to najgorsze co mogliśmy zrobić. Co dzień patrzenie w oczy pełne bólu, pełne tęsknoty. Co dzień zmagania z ich chorobami, starością, strachem. Co mamy powiedzieć staruszkowi, który całe życie żył u boku swojego Pana a na stare lata trafił do nas. Smutek i rozpacz jest ogromna. Nie chce jeść, wychodzić z budy. Jak ukoić jego ból, jak mimo ogłoszeń znaleźć mu dom? Co mamy powiedzieć wyrzuconej suni ze swoimi dziećmi w lesie, która ze strachu o życie swoje i swoich dzieci gryzie na oślep. Jak ukoić jej ból, jej przerażenie.
Co zrobić ze ślepym, głuchym psem, który po węchu wie, że jest w obcym miejscu i nie wie, dlaczego został skazany! Zamiast pomocy swojego pana, dostał wyrok. Ile jeszcze mamy patrzeć na pokaleczone, pobite psy. Ile jeszcze chore psy, zamiast leczenia, będą wyrzucane? Co musi się stać, żeby ludzie zaczęli szanować życie! Teraz wakacje. Większość jeździ na urlopy, odpoczywa. My mamy roboty dwa razy więcej. Porzuceń niezliczona ilość, a adopcje stoją. To nie tak, że się użalamy, po prostu ogrom cierpienia jest tak duży, że siadają nam już serca.
Mamy bardzo dużo psów, które są na naszym utrzymaniu, niektóre na zawsze. Są po prostu nie adopcyjne, ale jedzą, chorują, cierpią tak samo. Każde z nich potrzebuje opieki. Czasami jedno przytulenie to dla nich wszystko. Czekają cały dzień właśnie na tę chwilę.
Psów przybywa, a my klękamy… Potrzebujemy wsparcia na karmę, środki na odrobaczanie psów, szczepienia, leczenie chorych. Nie raz się zastanawiamy co by było gdybyśmy nie zdecydowali się na schronisko. Czy ktoś inny kochałby je tak mimo swej ułomności? Czy pocieszał i dawał nadzieję? Czy bezdomne psy są gorsze? Czy nie mogą mieć marzenia mieć swój dom, kogoś na wyłączność, kogoś, kto będzie wart ich miłości…
Jeśli uważasz, że jest sens w tym co robimy, że schronisko, które prowadzimy, daje bezpieczeństwo i wiarę psiakom, wspomóż nas. Może ktoś musi dźwigać ten ciężar, może to właśnie musimy być my.
Loading...