Szansa dla Buni - by biegać bez bólu!

Bunia ma 9 miesięcy i mieszka w Myśliborzu. Jej życie układało się dotąd bardzo pomyślnie. Ma kochających opiekunów, którzy chętnie z Nią spacerują, bawią się i tulą. Mieszka w fajnym domu ze wstępem na kanapę i fotele.

Pewnego dnia Bunia zaczęła kuleć. Z początku nikt nie panikował - ot, psie dziecko przeholowało podczas zabawy. Ale utykanie nie ustawało. Zaczęło nawet postępować. I tak Bunia wylądowała w gabinecie weterynaryjnym, na stole, pod dziwną maszyną.

Dla niewprawnego oka takie zdjęcie niewiele powie. Kości, kosteczki... te na ogonku nawet wzorcowe!

Badanie RTG wykazało obustronną ciężką dysplazję stawów biodrowych. W zaleceniach pani doktor napisała: "Pies wymaga zabiegu polegającego na odciążeniu napięcia mięśniowego, które potęguje ból spowodowany nieprawidłowym rozwojem stawów biodrowych (pectinectomia)".

Pectinectomia to operacja, którą stosuje się we wczesnych stadiach choroby. Polega ona na przecięciu mięśnia grzebieniowego po to, aby zmniejszyć nacisk na torebkę stawu, krawędź panewki i obrąbek panewkowy. Brzmi dość skomplikowanie i nie jest to prosty zabieg. Niestety jest również dość kosztowny. Wstępna wycena naszej Pani Weterynarz to 900 zł. 

Obecna sytuacja finansowa rodziny Buni zmusiła Ich do zwrócenia się z prośbą o pomoc, co my w Ich i Buni imieniu właśnie robimy.

Szanowni Państwo - mamy do zebrania 900 zł, aby Bunia mogła żyć bez bólu. Pomożecie???

Operacja została umówiona na 31 marca, czyli w najbliższy piątek. Trzymajcie kciuki za tę cudowną psinę!