Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety nie udalo nam sie uzbierac na oplacenie calej faktury, wplacimy czesc.
Dziekujemy za zaufanie, za to ze dzieki Wam mozemy pomagac.
Pod koniec maja bezdomny Bursztynek trafił do kliniki po wypadku. Niestety badanie RTG pokazało fatalne złamanie kości udowej oraz miednicy. Dodatkowo łapki były całe poranione. Kocurka czekała eutanazja...
Doktor, która przyjęła kociaka, postanowiła zawalczyć o jego życie. Zapytała Straż, czy przyjmiemy kocurka pod opiekę... bo inaczej zostanie uśpiony. I tak oto Bursztynek trafił pod nasze skrzydła. Operacja kocurka była bardzo skomplikowana i bardzo droga. Kocurek długo dochodził do siebie, wciąż nie było pewności, czy odzyska sprawność.
Przed wiele tygodni przebywał w klinice, w klateczce, żeby kości się pozrastały. Niestety tym samym rosły koszty leczenia. Faktura za badania, specjalistyczną operacje, pobyt wyniosła 3200 zł.
Kiedy nastał czas, że można było zabrać Bursztynka do domu tymczasowego niestety wydarzyło się kolejne nieszczęście. Bursztynek zachorował w domu tymczasowym na kaliciwirozę... Bardzo ciężką chorobę wirusową.
Leczenie kociaka trwa do tej pory... Musimy opłacić fakturę za operację, kastrację, a także dozbierać fundusze na obecne leczenie kaliciwirozy. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Z góry dziękujemy za okazane wsparcie.
Kocurek jest pod opieką Csoz Sekcja Lublin
Loading...