Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy pięknie :-)
Kociaki rosną, są już odrobaczone, lada moment szczepienia całej rodziny i kastracja dzielnej mamy.
Maluszki pomału i nieśmiało rozglądają się za nowymi domami
Nie wiemy, od czego zacząć. Jak to napisać... Jesteśmy załamani! Kolejne 7 kotów na pokładzie... Mamy ogromne długi, a nasze zbiórki stoją w miejscu!
Adopcje również od kilku miesięcy nie idą, domy tymczasowe "zapchane" po korek, faktury nieopłacone. Tak ciężko jeszcze nie było... Ale do rzeczy.
Dwa dni borykaliśmy się z tą decyzją, mieliśmy nadzieję, że jakaś inna organizacja im pomoże, ale niestety tak się nie stało... Znalazła się za to osoba, która zgodziła się pomóc prywatnie - tak oto cudem znalazł się dom tymczasowy, a z racji tego, iż ta rodzinka była w ogromnym niebezpieczeństwie nie zastanawialiśmy się chwili dłużej i podjęliśmy decyzję, że pomożemy maluchom. Ale nie wzięliśmy pod uwagę tego, kto pomoże nam...
W ciągu ostatnich dni pod naszą opiekę trafiło 7 kotów zabranych z osiedlowej piwnicy. Jak widać na poniższym zdjęciu, warunki miały tam bardzo dobre, ale nasilające się protesty sąsiadów mogły doprowadzić do tragedii... Trzeba było działać szybko!
Kocia rodzina jest już bezpieczna. Przed nami wizyta u weterynarza (słychać kichanie u maluszków), mamy nadzieję, że to nie początek kociego kataru.
Przed nami oczywiście:
- odrobaczenie
- odpchlenie
- szczepienia
- testy fiv/felv
- sterylizacja dorosłej kotki
Ponadto:
- karma (dla dorosłej kotki)
- karma/startery (dla maluszków)
- żwirek
- podkłady
To są ogromne koszty! Bez wsparcia nie damy rady! Bardzo prosimy, pomóżcie nam...
Sekcja Chełm
Loading...