Pomóż mi żyć bez bólu - zbiórka na amputację

Ile cierpienia jest w stanie znieść pies? Jak ogromną bezsilność może czuć? Gdyby Staś potrafił mówić, na pewno by nam powiedział... Ale może lepiej, że nie potrafi, bo to odpowiedź prawdopodobnie złamałaby nam serce... 💔

Staszek jest psem niepełnosprawnym - cierpi na niedowład tylnej części ciała, nie trzyma moczu ani kału. Niestety na tą kwestię już nic nie możemy poradzić - do urazu doszło wiele lat temu. Jednak od pewnego czasu stan zdrowia Stasia gwałtownie się pogorszył - pojawiła się brzydka rana na pięcie, która mimo leczenia, codziennej zmiany opatrunków, antybiotyków nie chciała się zagoić.

Z dnia na dzień, z jednej części rany zaczęła wystawać "drzazga kostna". Staś miał zrobione RTG, które wykazało zmiany zwyrodnieniowo - guzowe w prawej tylnej łapie. Mimo nawet najlepszego i najdroższego leczenia guz na pięcie nadal będzie rósł, a rana, zamiast goić się będzie jeszcze większa. Stanisław potrzebuje jak najszybszej amputacji części tylnej łapki...

Tak naprawdę nie wiemy, jeszcze czy kwota zbiórki 2000 zł będzie wystarczająca, bo amputacja łapki 😢 To nie tylko koszt samej operacji, ale leki, opatrunki, wizyty kontrolne i nie wiadomo co jeszcze... Pierwsza faktura za badania, leczenie rany na łapce i RTG to już ponad 400 zł.

Staś przebywa w domu tymczasowym, gdzie ma najlepszą opiekę na świecie. Pomóżmy mu razem jak najdłużej cieszyć się życiem bez bólu i cierpienia.