Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasi Drodzy,
bardzo dziękujemy za wsparcie naszej zbiórki.
Dzięki Państwa pomocy, wysterylizowaliśmy dwie dzikie kotki, a co za tym idzie, one nigdy więcej już nie urodzą.
Jedna kotka w roku może powołać na świat nawet do 30 kociąt.
Bądzcie z siebie dumni :) <3
Kochani Pomagacze! Mamy marzec, czyli ostatni dzwonek na sterylizację i kastrację dzikich kotów i kotek. Jeśli nie zdążymy, za chwilę na świat przyjdą kociaki.
Tylko od początku marca wysterylizowaliśmy już 35 kotek i 17 kocurów z przeróżnych miejsc. Jeździmy po okolicznych wsiach, tam, gdzie bezdomność przekracza pojęcie. Musimy zdążyć przed porodami, a czas goni...
Kiedy patrzymy na cierpienie kociąt, które dzika, niedokarmiona i chora matka kierowana instynktem powołała na ten świat, opadają nam ręce. Te kocięta od razu wkraczają w życie okrutnie zarobaczone, zapchlone, chore na koci katar, na koci tyfus. Niektóre koci katar pozbawia wzroku, inne węchu, jeszcze inne tracą słuch. Często zwyczajnie nie ma sposobu, by je uratować. Matki często porodu nie są w stanie przeżyć. Ale można temu wszystkiemu zapobiec.
Ogromnie potrzebujemy Państwa pomocy. Nie wszystkie gminy prowadzą akcję sterylizacji, koty umierają po cichu. Stale brakuje nam funduszy na zabiegi, na leczenie, na sprzęt niezbędny do odławiania. Oszczędzamy jak możemy, majstrujemy go sami, ale klatek i transporterów zawsze mamy deficyt. Każda akcja kosztuje mnóstwo czasu i pieniędzy, ale wiemy, że warto. Musimy działać.
Gra toczy się o życie... Bardzo prosimy.
Ładuję...