Anyżek walczy o każdy oddech, pomóż mu żyć!

Fabryka Mruczenia
organizator skarbonki

Fabryka Mruczenia

Anyżka przestraszonego, chowajacego się pod autami w okolicy sklepu zobaczył Pani Ania która jest naszym domem tymczasowym. Miejsce było bardzo niebezpieczne dla takiego malucha, prócz aut musiał uważać również na ludzi...
Został zabrany i otoczony opieką.
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że ma tylko koci katar. Myśleliśmy, że tylko go wyleczymy, zaszczepimy a chłopak będzie mógł szukać domu.
Niestety w tym momencie jest to koniec dobrej odpowieści.

Maluch zaczął mieć problemy z oddychaniem, wstępna diagnoza to zapalenie płuc i oskrzeli, zdjęcie RTV było niejednoznaczne, dziwne zacienienie oraz powiększona, ale też zwężona tchawica. Maluch był leczony, a także na wizytach korzystał z komór tlenowych gdzie było widać minimalna poprawę.

Nagle jego stan się drastycznie pogorszył, nie miał apetytu, nie chciał pić wody. Był apatyczny, leżał na podłodze z trudem łapiąc każdy oddech.
Nie było czasu na zastanawianie, w niedzielę wspólnie z weterynarzem prowadzącym podjęliśmy decyzję o tym aby maluch trafił do kliniki z 24h opieką i tam być dalej leczony i diagnozowany.

Fabryka Mruczenia

W klinice maluch ma wykonywane szeregi badań, znajduje się też cały czas w komorze tlenowej gdzie czuje się lepiej.
Tutaj uwagę weterynarzy zwróciły też płuca Anyżka, możliwe, że coś jest z nimi nie tak, kolejne badania powiedzą nam więcej.

Nie mamy jednoznacznej diagnozy, ale Anyżek nadal walczy, chcemy mu w tym pomóc, niestety tutaj w grę wchodzą już duże  pieniądze.
Koszty jego leczenia w kliniece sa ogromne: pobyt i komora tlenowa około 160 zł za dobę, za leki i badania, należność wynosi już 650 zł a to dopiero 4 dni pobytu, czeka go dalsze leczenie i diagnostyka.

Fabryka Mruczenia

Fabryka Mruczenia

Fabryka Mruczenia

Niestety, bez tlenoterapii jego stan od razu się pogarsza.

Pomożecie nam opłacić jego leczenie? Chcemy ze wszystkich sił uratować to małe życie! On się jeszcze nie poddał.

5-08-2019

Nie ma już z nami Anyżka :( Niestety nawet gdy kot nie przeżyje, faktury płacić trzeba.

Fabryka Mruczenia

Fabryka Mruczenia

1029 zł kosztowało leczenie Anyżka w lecznicy. Prosimy o pomoc w opłaceniu faktury.

Wszystkim ofiarodawcom bardzo serdecznie dziękujemy!

Wsparli

10 zł

Anonimowy Pomagacz

100 zł

migi, sidi

30 zł

R

10 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Maria

10 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
51%
525 zł Wsparło 15 osób CEL: 1 029 ZŁ