Długi w lecznicach. Pomocy!

Zbiórka zakończona
Wsparło 41 osób
2 210 zł (18,41%)

Rozpoczęcie: 4 Sierpnia 2020

Zakończenie: 30 Września 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Musimy po raz kolejny błagać Was o pomoc! Mamy ogromny dług w lecznicy... Sami sobie nie poradzimy.  Pod naszą opiekę wciąż trafiają poszkodowane koty. Niestety samym ciepłym słowem i zabezpieczeniem kota w azylu nie jesteśmy w stanie pomóc. Najważniejsza jest dla nich pomoc weterynaryjna, a ona kosztuje.

Do zapłaty mamy ponad 11 tysięcy! Jesteśmy przerażeni! Brak wpływów na konta lecznic oznacza tyle, że nie będziemy mogli pomagać dalej. Lecznice pomagają nam jak tylko mogą. Musimy spłacić te długi! Ostatnio wielu naszych podopiecznych trafiło na diagnostykę. Sołtysowa z przewlekłym zapaleniem płuc, Whisky ma problemy z zębami, Babuleńka mierzy się z konsekwencjami starości. I ta cholerna panleukopenia zaatakowała maluchy! 5 maluchów walczyło o życie w klinice. Jeden od nas odszedł, resztę na szczęście udało się uratować. 

Moglibyśmy wymieniać i wymieniać... Kiedy odbiera się bezdomne koty z ulicy, żaden nie jest zdrowy, każdy potrzebuje wizyty u weterynarza. Niektóre na szczęście tylko na profilaktykę: odrobaczenie, szczepienie, testy i kastrację. Część niestety musi zostać w klinice na dłużej.

Zostały jeszcze do płacenia faktury z marca, kwietnia, maja i czerwca. Błagam Cię... Bądź z nami w tych trudnych chwilach. Wpłać na zbiórkę równowartość zjedzonych lodów nad morzem, obiadu w restauracji... Tyle, na ile możesz sobie pozwolić. My dla nich robimy wiele, a bez Twojej pomocy nie możemy zrobić nic!

Utrzymujemy się tylko ze wsparcia dobrych ludzi... Nie dostajemy pomocy od miasta. To tylko część z faktur, które musimy opłacić... Błagam Cię jeszcze raz i będę to robić do znudzenia... Pomóż nam, proszę!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
30 zakończonych zbiórek
Wsparło 41 osób
2 210 zł (18,41%)