Bąbla być albo nie być!

Bąbelek z nami już chyba 8 lat! Nigdy nie zadzwonił jeden telefon w jego sprawie. Zawsze otwarcie informujemy o trudnościach naszych psiaków. Bąbel od lat akceptuje tylko swoją opiekunkę. Skąd mamy Bąbla?

Zadzwoniła straż miejska z Jaworzna prosząc o pomoc... W domu, w którym mieszkało dwoje starszych osób, w jednym czasie doszło do śmierci obojga opiekunów. Zostały 3 kupki nieszczęścia. Matka Bąbla Milusia i siostra Malutka. Obydwie suczki znalazły domy, zaś Bąbel niestety cały czas przebywa w hotelu. Ma domowe warunki. Teraz po tylu latach to już niewidomy dziadzio. Jest traktowany z szacunkiem i czułością!

Jedynym problemem są fundusze, które potrzebujemy na jego utrzymanie. Nawet nie zrobiłyśmy zbiórki, bo na to wygląda, że nadchodzi jednak nasz nieuchronny koniec... Faktura za Bąbla: