Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gdy handlarz wyprowadza klacze z obory, mała Balbinka wyciąga głowę, smutno spogląda w naszą stronę, zamyka oczy i cichutko wzdycha. Basia szturcha nosem źrebaka, pilnuje swojego dziecka jak tylko może, choć nie jest w stanie go uratować. Nie wie też, że nim wybije godzina ich śmierci, zostaną rozłączone. Matka zostanie ubita w polskiej rzeźni, a jej ukochana córeczka, zanim umrze, przejedzie wiele kilometrów. Bo we Włoszech przecież więcej płacą za takie konie jak Balbinka. Która umrze szybciej — nie wiemy. Nie wiemy też, czy zdążymy je uratować. Wiemy tylko, że rozdzielone będą się wołać, aż rzeźnicki nóż nie uciszy ich rozpaczliwego rżenia już na zawsze.