Bazyl - kot samotny

Sonia Magdalena Ikiert
organizator skarbonki

Sonia Magdalena Ikiert

Sonia Magdalena Ikiert

Zwracamy się z prośbą o pokrycie kosztów diagnostyki i leczenia powypadkowego kocura z Wągrowca. Prawdopodobnie został potrącony przez samochód lub ktoś bardzo brutalnie go potraktował. Kotu udzielono pomocy dopiero kiedy dobra dusza zaoferowała mu dom tymczasowy w Poznaniu. Pomoc w Wągrowcu polegała na wykastrowaniu go i zrobieniu testów na FIV i FeLV. Nikt go nie zdiagnozował. Trzy dni później, już w Poznaniu, Bazyl poczuł się gorzej. Na wizycie w klinice stwierdzono silną anemię, ślepotę, ból miednicy, płyn w jamie brzusznej. Koszty przekraczają możliwości finansowe jednej osoby, która o stanie kota nie wiedziała tak naprawdę nic. Morfologia wykonywana jest co kilka dni, by sprawdzać co dzieje się z krwią. Powoli krew wraca do normy, ale Bazyl cały czas wykazuje oznaki bólowe, nie wiemy czy to przez śrut, który utkwił tuż pod kręgosłupem czy przez jeszcze niezdiagnozowane urazy wewnętrzne. Niestety, po wykonanym usg, weterynarze podejrzewają chłoniaka.

Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia weterynaryjnego. Cieszymy się, że Bazyl przeżył największy kryzys, ale wiemy, że to nie koniec leczenia.


Tu Bazyl jeszcze w Wągrowcu, przed przyjazdem i leczeniem w Poznaniu - osamotniony i niewidomy z powodu odniesionego urazu.

Sonia Magdalena Ikiert

Wsparli

80 zł

Edyta

20 zł

Anna

10 zł

Anonimowa Pomagaczka

X zł

XX

20 zł

franek

20 zł

Kajetan

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
127%
765 zł Wsparły 32 osoby CEL: 600 ZŁ