Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Beti to grzeczna i słodka sunia w wieku 6-7 lat. Jej właściciel trafił do więzienia, a ją przed poniewierką i schroniskiem uratowała dzielna kobieta o wielkim sercu, która przyjęła ją pod swój dach, mimo że sama jest bardzo schorowana i ma trójkę dzieci.
Właściciel zaniedbał rzecz tak ważną, jak sterylizacja suni co zemściło się wielkim guzem na listwie i stanem zapalnym całej listwy mlecznej
Stan Beti był tak poważny, że operację trzeba było przeprowadzić w trybie ratowania życia.
Sunia rozmiary ma spore - 38 kg słodkiej psiny więc i koszt okazał się bardzo duży, szczególnie że usunięto całe listwy jednocześnie dokonując sterylizacji.
Opłata za operację to 1 500,00 zł - spory wydatek, który przerósł możliwości finansowe tymczasowej opiekunki. Zwróciła się ona z prośbą o pomoc do naszej fundacji, a my po poznaniu historii Beti zgodziliśmy się pomóc, bo nie wyobrażamy sobie, że moglibyśmy odmówić. Lekarz odroczył termin płatności, dzięki czemu mamy czas na zebranie funduszy na opłacenie operacji, która faktycznie uratowała życie suni.
Opiekunka Beti jest wspaniałą osobą, która, mimo że sama schorowana, zabrała sunię do siebie, a teraz po operacji znosi te słodkie 38 kg trzy razy dziennie na spacer z 3 piętra i 3 razy dziennie wnosi ją na to 3 piętro - niesamowita determinacja osoby kochającej zwierzęta i mimo że była świadoma, że może mieć problem z opłaceniem faktury za operację, to najważniejsze dla niej było ratowanie życia suni. Postawa niezbyt często spotykana we współczesnym świecie.
Bardzo prosimy o wpłaty na zbiórkę - wspólnymi siłami zapłacimy za uratowane życie Beti. Życie tak już jest urządzone, że chociaż na pierwszym miejscu zawsze będzie, a przynajmniej być powinna empatia, wrażliwość i wielkie serce, szczególnie dla istot od nas zależnych to jednak to pieniądze żądzą światem i bez nich nie da się funkcjonować i pomagać.
Z góry dziękujemy za każdą pomoc, za każdą złotówkę i za to, że Beti i jej tymczasowa opiekunka nie zostaną z tym wszystkim same.
Ładuję...