Edward stracił nadzieję, na normalne życie. Zbieramy na utrzymanie i karmę

Edward pochodzi z tomaszowskiego schroniska. Mieszkał tam wiele lat. Od lutego 2018 roku mieszka w hoteliku pod Warszawą. Była to dla niego wtedy jedyna szansa na odzyskanie wolności, równowagi i szczęścia. 

Pod okiem doświadczonych opiekunów stał się miziastym, fajowym psiakiem. W schronisku nie lubił innych psów, robił awantury. W hotelu okazał się świetnym psim przyjacielem, akceptuje inne zwierzaki. Hotel to dla psów, takich jak Edward, tymczasowe miejsce, w którym mogą nauczyć się domowego życia. 

Jednak to wszystko kosztuje. Hotel to koszt 400 zł na miesiąc. Dodatkowo Edzio je karmę Purizon - 100 zł/mies. Niestety początkowo mieliśmy komplet deklaracji stałych. Od kilku miesięcy ludzie przestają wpłacać i brakuje nam na podstawowe utrzymanie. A wiadomo, że co jakiś czas dochodzą nowe koszty - szczepienia, regularne odrobaczenia, profilaktyka anty kleszczowa, badania. 

Będziemy wdzięczni, gdyby ktoś z Państwa zechciał wpłacić choć drobną kwotę bądź wysłać SMS. Z całego serca dziękujemy.

Zapraszamy też Państwa na stronę Edzia, na której możecie śledzić jego losy.