Bezdomny kotek prosi o pomoc

Bezdomna koteczka potrzebuje środków na leczenie! Kotek uległ poważnemu wypadkowi -prawdopodobnie uciekając przed psami, zaplątał się w ogrodzenie. Tak nieszczęśliwie, że uwięził swoja tylną łapę i nie mógł się uwolnić. Podjął desperacko próbę uwolnienia się, próbując odgryźć sobie uwieziona nóżkę. Okazało się, ze łapkę trzeba amputować, a kotek musi kilka dni spędzić w szpitalu pod opieką specjalistów. Niestety koszty leczenia koteczka sięgają około 2500 zł, co dla Pani, która ją znalazła, jest zbyt dużą kwotą. 1000 zloty na operacje zostało uzbierane przez dobrych ludzi, jednak brakuje pozostałej części kwoty.

Najważniejsze, ze operacja się udała, kotka teraz musi zostać poddana rekonwalescencji. Są też chętni, na przygarniecie kotka. Jednak najpierw musimy ja wyleczyć, aby nie wdały się już żadne infekcje. Pozwoli to kotce rozpocząć nowe życie z trzema łapkami już bez bólu.