Pimpek uratowany od śmierci. Potrzebne wsparcie na leczenie

Zbiórka zakończona
Wsparło 57 osób
2 061 zł (82,44%)

Rozpoczęcie: 16 Lutego 2020

Zakończenie: 4 Maja 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
23 Lutego 2020, 10:02
Pimpek z kliniki pojechał do domu tymczasowego

Pimpek z kliniki pojechał do domu tymczasowego. Wieści z domu tymczasowego z dnia dzisiejszego: Pimpek ewidentnie zapomniał o swoich problemach z odbytem. Biega z podniesionym ogonkiem uśmiechnięty od ucha do ucha, i próbuje rządzić. Trzeba strofować troszeczkę jego zapędy władcze ;) No i żarłok z niego straszny

09.02.2020 r. Wyszków, centrum miasta, po stadionie biega niewielki piesek, od napotkanych później ludzi dowiadujemy się, że biega tak już kilka dni. Ma czerwona gule pod ogonem, nikt nie zgłaszał, nie zabezpieczał.

Niedziela, późny wieczór zgłoszenie, psa udaje się zabezpieczyć, czerwona gula pod ogonem to wypadnięta prostnica (kiszka stolcowa). Ile dni biedak tak biegał bez możliwości załatwienia się, nie wiemy dokładnie, ale z całą pewnością były to minimum 3 dni. Ogromny nabrzmiały brzuszek, ból. Natychmiast po złapaniu jedziemy z psiakiem do kliniki całodobowej w Warszawie. Pod narkozą prostnica zostaje wprowadzona na swoje miejsce, psiak zostaje w klinice do następnego dnia.

W poniedziałek zabieramy go i jest pod naszą opieką. Niestety w czwartek późnym wieczorem szwy puszczają, prostnica wypada ponownie. Natychmiast jedziemy z psiakiem do weterynarza - nie ma chirurga, pakujemy do auta i jedziemy do całodobowej kliniki w Warszawie - nie ma chirurga. Czas leci, pies krwawi, jedziemy dalej do kolejnej kliniki całodobowej, w której na szczęście psu zostaje natychmiastowo udzielona pomoc. Prostnica sina, z ryzykiem martwicy zostaje włożona na swoje miejsce.

Niestety było to już kolejne wypadnięcie, dlatego jedynym rozwiązaniem jest operacja. 15.02.2020 piesek został operowany, a prostnica przyszyta od środka. Przy okazji został też wykastrowany. W międzyczasie pies miał robione takie badania: rtg, usg, morfologia. Pimpek przebywa w klinice i zostanie tam przez następnych kilka dni. Koszty leczenia przekraczają nasze możliwości, dlatego prosimy o wsparcie.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 57 osób
2 061 zł (82,44%)