Chcemy dalej ratować zwierzęta, ale za co? Mamy dług w wysokości 5 tysięcy. Błagamy o pomoc

Kochani, bardzo prosimy o pomoc finansową oraz rzeczową. Na koncie naszej sekcji Krasnystaw mamy ogromny dług (5 tysięcy)... A do opłacenia wiele faktur.

Niestety, z domami tymczasowymi jest bardzo ciężko, tak bardzo, że jeszcze nigdy tak nie było. Większość naszych podopiecznych przebywa w płatnych hotelikach. Nie mamy nawet za co zapłacić ostatnich faktur, za co kupić karmy, czy nawet odrobaczyć jedno zwierzę. Jest to ogromna kwota, w tej chwili nie radzimy sobie z niczym, każdy dzień to kolejne koszty. Boimy się nagłej sytuacji, gdzie zachoruje nam podopieczny i co wtedy? Dług się powiększy... Chcemy pomagać najlepiej jak tylko możemy, jednak bez funduszy jest to niemożliwe. Każdy z naszych podopiecznych zasługuje na godne warunki życia. Owszem, w ratowanie zwierząt wkładamy całe serca, czas oraz pasję, jednak to nie wszystko. Działamy dzięki Wam i bez Waszej pomocy jest to niemożliwe. Sytuacja jest krytyczna, jesteśmy złamane... Bez wsparcia finansowego będziemy zmuszone zawiesić naszą działalność. Mamy związane ręce, w tej chwili nie mamy żadnej możliwości, by pomóc kolejnemu zwierzęciu.

Błagamy o każdą, nawet najmniejszą wpłatę. Cała Sekcja Krasnystaw składa się z dwóch inspektorek i kilku wolontariuszy, których można policzyć na palcach jednej dłoni. Sami sobie z tym nie poradzimy to jest pewne. Liczymy na Waszą pomoc.