Na ratunek Bulbaszce - suni z Ukrainy

Zwracamy się z wielką prośbą o ratunek dla sunieczki z Ukrainy.

Prawdziwy psi dramat. Jej świat stracił kolory, bo sunia w ogóle nie ma oczek. Ocalona z ukraińskiego wojennego piekła z Charsonia, przyjechała do naszego kraju po pomoc, po ratunek, po życie, gdyż tam niewidoma, chora nie miała żadnych szans.

Z raną w pustym oczodole, z chorymi trzustką i żołądkiem, problemami jelitowymi, początkiem niedoczynności tarczycy, słabo wydolnymi nerkami. Silnie zarobaczona.

Podczas hospitalizacji wdrożono natychmiast leczenie stanu zalanego trzustki i zalecono długofalową dietę weterynaryjna. Wykryto również dwa guzy z podejrzeniem nowotworowym. Potrzebna szybka diagnostyka: USG, RTG, pełny panel analizy krwi ze wszystkimi parametrami, operacyjne usunięcie guzów i biopsje.

Niezbędny zabieg sterylizacji. Sunia wymaga również sanacji jamy ustnej, gdyż ma tylko resztki połamanych i pokruszonych ząbków. Koszty są bardzo wysokie, ale jest to dla niej jedyna szansa, aby mogła żyć. Bardzo prosimy o grosik na leczenie Biedactwa, bardzo dziękujemy za najmniejszą wpłatę, każdy grosik na wagę zdrowia suni.