Koszmar siedmiu kocich maleństw i ich wychudzonej matki !

Poprzetrącane łapki, wydłubane oczy, połamane ogony w kilku miejscach, wychudzone, zapchlone, zarobaczone, z ogromnym świerzbem i kocim katarem - takie kotki trafiły pod naszą opiekę w poniedziałek 13.07.15 z patologicznej rodziny alkoholika.


Bezmyślne rozmnażanie kolejnych bezdomnych kotów zawsze doprowadza do dramatów i kolejnych niepotrzebnych cierpień, a co za tym idzie, wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi dla fundacji i stowarzyszeń. Kociaki pochodzą najprawdopodobniej z dwóch miotów, bo ewidentnie widać różnicę wieku międy nimi, dwa mają jakies 5 - 6 tygodni a kolejne po 2- 2,5 miesiące. Do tego dochodzi ósmy kot, to czarno - biała wychudzona kotka, prawdopodobmie matka kilku z nich.

Nigdy się nie dowiemy, ile było tam kotów i jak długo trwał ich koszmar, wiemy natomiast, że kilka tygodni temu na posesji widziane były dzieci bawiące się z małymi kotkami a właściciel twierdził, że to nie jego koty...Nie pozwolono nam dokładnie ich obejrzeć aż do momentu zgłoszenia o pilnej pomocy dla nich i interwencyjnego odebrania maleństw. Potrzebujemy Waszej pomocy dla nich, musi być postawiona diagnoza co robić z oczkami, co z łapkami i w jak w najlepszy sposób możemy im pomóc by dłużej nie cierpiały i jak najszybciej zagoić rany.

Błagamy o pomoc w tym momencie ilość kotów pod nasza opieką wzrosła do 60-ciu a adopcje są bardzo rzadkie, szczególnie w okresie letnim. Kochani, jesli ktoś z Was pragnąłby dać domek jednemu z nich, prosimy o kontakt.Kociaki przebywają w Radomsku, woj.łódzkie.