dla Starutkiej Fryteczki

Olka Grabowska
organizator skarbonki

Powoli tracimy nadzieję, że przyjdzie nam spędzić spokojną niedzielę w domu. Dzisiaj ratowaliśmy malutkiego, stareńkiego pieska porzuconego w mazowieckiej wsi.

Według osoby zgłaszającej suczka słaniała się na nogach, wykrzywiały jej się łapki. Pojechaliśmy po nią natychmiast. To, co zobaczyliśmy przeraziło nas. Maleńka, przestraszona, zagubiona sunieczka z ranami na łapach, zaropiałymi oczkami, niemogąca ustać na łapkach. Natychmiast zabraliśmy ją do lekarza.W gabinecie weterynaryjnym okazało się, że lista dolegliwości Frytki jest bardzo długa. Malutka ma niewydolność serca, będzie potrzebowała konsultacji kardiologicznej i leczenia. Ma bardzo zaniedbane ząbki, z zębodołów leje się ropa, sunia nie może gryźć z bólu.Sunia zaniedbywana była latami. Kamień nazębny poodsłaniał szyjki zębowe, konieczna będzie ekstrakcja zębów. Zanim do niej dojdzie musimy wdrożyć leczenie kardiologiczne, żeby miała szansę na przeżycie zabiegu.Kolejną złą informacją jest to, że Frytka ma guzy sutka. Oznacza to konieczność poważnej operacji, a wcześniej badania RTG klatki piersiowej i wiadomo, badań krwi.

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
0%
0 zł Wsparło 0 osób CEL: 500 ZŁ