Lipiec był ciężkim miesiącem... Pomocy!

Dotychczas udawało nam się jakoś ciągnąć i każdy miesiąc zamykać w miarę na czysto. Niestety kryzys dopadł i nas. Nasze zbiórki totalnie stoją, a lipiec był bardzo ciężkim miesiącem.

Nie miałabym dnia bez zgłoszenia potrzebujących kotów. Zaciskałam zęby, odpisując " tym razem nie możemy. Nasze DT jest pełne, nie mamy gdzie pomieścić kolejnych kociąt." Starałam się proponować pomoc, chociażby w leczeniu, ale nie zawsze było to wystarczające dla zgłaszających... Nawiązując do tego- Błagam Was ! Często macie o wiele lepsze warunki do przetrzymania jednego kociaka niż my- zawalone 15 kotami, w tym chorymi na tymczasie plus oczywiście swoje zwierzęta. I to wszystko pod swoim dachem. Staramy się, aby koty miały w miarę najlepszą opiekę weterynaryjną. Dążymy, żeby w momencie adopcji były w pełni zdrowe, zaszczepione i odrobaczone. Jeżeli jest potrzeba, robimy wszelkie badania, sterylizujemy, kastrujemy, pomagamy w leczeniu kotów wolnobytujących. Staramy się zapewnić dobry byt kotów w DT - kupując wysokomięsne karmy i żwir czy potrzebne rzeczy. Nie ukrywamy, że są to OGROMNE koszty, które pokrywamy WYŁĄCZNIE z darowizn.

W lipcu w ramach naszych działań pomoc otrzymało 24 koty!!! I to koty w różnym stanie- te na tymczasie i wolnobytujace. Szyjka- kotka z ogromną raną, zgłoszona przez karmicielkę. Nawet nie chcemy myśleć, co by się stało, gdybyśmy nie pozwolili jej leczyć... jeszcze te upały.

Rodzina z Pelplina - czwórka kociąt i Mamusia na Tymczasie u Ani. Niestety świerzb ich nie opuszcza. Rodzinka dostała Oridmeryl - maść do uszu na świerzb.

Ola i Olek- dwa kociaki leczone na koci katar na DT u Magdy. Niestety stan Oli był tak ciężki, że nie udało się jej uratować...

Połamaniec z Bema- bezdomne kociaki zgłoszone do Ani. Jednego potrącił samochód. Przed nim ciężka operacja, która umożliwi mu chodzenie, koszty rzędu kolejnych 2 tysięcy złotych. Oczywiście DT u Ani

Lola Druga- znaleziona kotka w bardzo ciężkim stanie. Badania krwi, antybiotyki, leki.

4 kociaki z działek Czyzkowo- maluszki zgłoszone przez stronę PKDT. Dzięki Wioli otrzymały szanse — zaoferowała im DT i znalazła świetne domki. Ponadto wzięła na siebie ich utrzymanie. Maluszki zostały odrobaczone i odpchlone.

Przypadek- kocina przypadkowo trafiła do Ani - jest chora, ma Koci katar, antybiotyki, krople do oczu.

Biedronka i Żabka na DT u Ani zostały profilaktycznie odrobaczone. Orbit 3- czyli trzy małe Orbitki, które też zostały odrobaczone. Błagamy o pomoc! Mamy 2 tygodnie na zapłacenie faktury. Wierzymy, że uda nam się zdobyć potrzebujące pieniądze...