Elza - młoda, pełni życia i radosna suczka, a jednak porzucona w niewyjaśniony sposób...

Młoda, wesoła, uśmiechnięta, tryskająca życiem… Więc co się stało?

Może jej chęć życia przeszkadzała właścicielom chcącym mieć spokój? Z początku słodki szczeniaczek, a później uciążliwy obowiązek. Oni wracali zmęczeni z pracy, nie mając ochoty na rzucanie piłeczki czy długie spacery w parku. Miała się zając sama sobą.

Może to prezent dla dziecka? W końcu córka tak marzyła o pupilu, ale się znudziła? Początkowo ukochany członek rodziny, lecz później córka wolała koleżanki na placu zabaw niż ganianie się z czworonogiem.

A może chcieli pojechać na wakacje, gdzieś za granicę... Piękna plaża, wycieczki – ale psa brać nie można. Hmmm, co by z nią zrobić? Nikt nie chce jej przygarnąć, a hotel dla psa to kolejny wydatek… Naprawdę nie wiemy, scenariuszy może być wiele.

Elza to młoda suczka, jej wiek szacujemy na około 1,5-2 lata. Wydaje się być zdrowa, choć tę kwestię potwierdzimy po wizycie u weterynarza. Została porzucona i znaleziona przy zbiorniku wodnym, wokoło nie było ani domów, ani żywej duszy, nie wiemy jad długo się błąkała. Elza to bardzo wesoła i pełna życia suczka. Dogaduje się z innymi psami, choć tych mocno dominujących nieco się obawia. Kocha dzieci, uwielbia się bawić i przytulać.

Bardzo prosimy Was o wsparcie finansowe naszej chichotki. Przed Elzą zabieg sterylizacji oraz wizyta u weterynarza wraz z szeregiem badań krwi. Zebrana kwota pozwoli nam też opłacić karmę, środki ochronne przed kleszczami i przede wszystkim transport, gdyż Elza przyjechała do nas z daleka. Przed Elzą jeszcze wiele lat, wierzymy, że bardzo szczęśliwego życia. Po prostu musi pokochać ją ten Ktoś. ♥

Dajmy jej szansę na wspaniałe życie!