Frezja czuje się już o niebo lepiej i nawet znalazła adopcyjny dom. Dziękujemy!

TRAGEDIA!!! Ta maleńka kotka padła ofiarą znęcania! 

Na jej ciele jest rana cięta, a jej zęby zostały wybite! Wdało się zakażenie! To naprawdę cud że jeszcze żyje. Niestety jej stan się szybko pogarsza i potrzebna jest pilna operacja. Nie wiem, czy damy radę ją ocalić. Najważniejsze będą najbliższe godziny. Potrzebujemy Waszej pilnej pomocy! Skończyły nam się pieniądze, a pod opieką mamy wiele kociaków i psów. Sytuacja jest bardzo trudna – musimy wybierać komu pomóc, a komu odmówić pomocy.

Błagam, zlitujcie się nad tą kociczką!

Dagmara

Frezja znalazła się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Ta biedna koteczka została znaleziona w piwnicy przez mężczyznę, jego uwagę zwróciło przeraźliwe miauczenie kici. Gdy ją zobaczył był załamany. Zauważył na jej malutkim ciele ranę o bardzo nieprzyjemnym zapachu. Kotka była wycieńczona. Jego myśli krążyły wokół jednego – ktoś najprawdopodobniej znęcał się nad niewinną kotką. Kicia była płochliwa, ale i tak nie miała gdzie ani siły uciekać, więc udało się ją złapać. Frezji już było wszystko jedno… Wszystko ją bolało, cierpienie przeszywało tę małą bezbronną istotkę. Mężczyzna uznał, że nie może zostawić jej samej w ciemnej piwnicy, gdzie by zmarła w ogromnych męczarniach. Po otrzymaniu zgłoszenia, od razu wysłaliśmy transport po Frezję. Od razu została przewieziona do lecznicy.

Weterynarz zbadał kotkę i uznał, że podejrzenia mężczyzny są jak najbardziej słuszne. Obrażenia ewidentnie wskazywały, że ktoś przyczynił się do takiego stanu małej Frezji. Tak ciężko zrozumieć… Dlaczego, niektórzy z taką łatwością krzywdzą słabszych od siebie? Jak malutka, przerażona Frezja miała się obronić? Jak pokonać przeciwnika, który jest od niej dużo większy i silniejszy? Serca w takich momentach pękają nam na pół, a łzy do oczu napływają strumieniami. Została zostawiona w tej piwnicy na pewną śmierć. Oczywiście wdało się zakażenie, które może zagrażać życiu małej kici. Rana musi zostać jak najszybciej oczyszczona, wymagany jest pilny zabieg oraz lekarstwa. Musimy zadbać również o uzębienie tej dzielnej kocurki. Nawet po futerku Frezji widać, że bardzo dużo w życiu przeszła. Powinno być czarne, milutkie oraz lśniące… a jest wprost przeciwnie. Z niedożywienia straciło swój blask oraz kolor – stało się rudawe. Serdeczni przyjaciele, bardzo prosimy Was o wsparcie w walce o zdrowie i nowe życie dla Frezji.

Potrzebujemy środków na leczenie oraz specjalistyczną karmę, którą kotka będzie spożywała w chwili obecnej – jedynie w postaci papek. Bardzo silny ból w jamie ustnej, po ostatnim wydarzeniu, nie pozwala jej, aby cokolwiek zjadła. Będzie dostawała kroplówki wzmacniające oraz witaminy. Musi również zostać w klinice weterynaryjnej, ponieważ w tej chwili nie mamy dla niej domu tymczasowego, a wypuszczenie jej samopas – byłoby dla niej wyrokiem śmierci. Ona sama sobie nie poradzi, a zwłaszcza w tak złym stanie. Frezja to bardzo piękny kwiat, stąd też wzięło się jej imię. Wiosna zbliża się dużymi krokami, czy wesprzecie nas w walce, aby Frezja już na wiosnę mogła rozkwitnąć jak kwiatuszek? Czy Frezja zasługuje na nowe, lepsze życie? Kochani zrobimy wszystko, aby wyrwać kotkę ze szponów bólu i cierpienia, ale bez Was nie damy rady.

Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002

Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.

Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl