Uratujmy piękną Ajkę

Anonimowa Pomagaczka
organizator skarbonki

Szerokie grono miłośników Ajki wyparowało wraz z diagnozą, że koń nie może pracować pod siodłem. W jednej chwili zaczęło brakować na wszystko. Już nie było pysznych cukierków ani najlepszego musli w żłobie. Nie było czesania grzywy ani zaplatania warkoczy. Kiedyś każdy do niej zaglądał, po diagnozie przyszła do niej już tylko obojętność. Właściciel myślał jeszcze o zaźrebieniu Ajki, ale gdy i to się nie udało, stracił cierpliwość i zadzwonił po handlarza...

Termin zabicia Ajki też został już wyznaczony. Jeśli nie zrobimy nic, niebawem i ona straci życie. Prosimy, pomóż zawrócić ją z drogi do rzeźni. By Ajkę uratować, pokryć koszt transportu oraz zdiagnozować i spróbować wyleczyć, potrzeba 17500 zł. Potrzebne są również środki na budowę kolejnego boksu oraz pierwsze miesiące utrzymania Ajki, aż znajdzie swego wirtualnego opiekuna, czyli kolejne kilka tysięcy złotych. Mamy czas tylko do 19 marca, potem na pomoc będzie już zbyt późno.

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
0%
0 zł Wsparło 0 osób CEL: 101 ZŁ