Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety nie mamy dobrych wieści 😩
U dziadeczka wyszedł nowotwór złośliwy. Dzięki Wam udało się go usunąć, zrobić wszelkie konieczne badania ale rokowania nie są pomyślne.
Na tą chwilkę Gremlinek jest pełen radości, kochany i zaopiekowany zostanie już do końca swoich dni w domku tymczasowym ❤
Dziękujemy za pomoc!
Przynoszę złe wieści :(
O ile wyniki krwi nie były tragiczne tak badanie USG wykazało nam 3.5 cm guza na śledzionie... Takim sposobem dochodzi nam kolejna operacja bo zostawić tak tego nie możemy. Wyciętego guza też musimy wysłać na badania histopatologiczne bo nie wiedomo czy to przypadkiem nie jakieś złośliwe cholerstwo :(
Trzymajcie kciuki za dziadka Gremlinka bo on wszystko znosi z pekinowatym burkiem ale za to z głową do góry! Dzielny jest chłopaczek bardzo. Mam nadzieję, że pomożecie ❤
Chciał aby ktoś go zauważył? Tego możemy się tylko domyślać. Wiemy na pewno, że miał ogromne szczęście.
Wszędzie pola i drzewka, a na środku drogi on. Sam jak palec, mały kołtun. Ktoś go zauważył i postanowił się zatrzymać. Ciekawe ile osób wcześniej go mijało... Nie tym razem. Mały kołtun okazał się walecznym pieskiem w typie pekińczyka. Czekał na ratunek ale jednocześnie bardzo się bał więc postanowił użyć wszystkich zębów dlatego w ruch poszły rękawiczki. Udało się bezpiecznie zapakować pieska do samochodu i kierunek weterynarz.
Malutki 4 kilogramowy piesek to pod górą futra same kosteczki. Kiedy już zobaczył, że nikt nie chce mu zrobić krzywdy to okazał się być miłym pieskiem. Główka na stałe przekrzywiona. W zębach ubytki i ruchome sztuki. Serduszko nie pierwszej świeżości-wskazanie do kardiologa. Piesek zakichany i prychający, nie wiadomo ile czasu się błąkał. Czuć też zaniki mięśniowe więc może wcześniej był gdzieś zamknięty? Może to, że znalazł się na tej drodze to dla niego wybawienie?
Zrobiliśmy porządne badania krwi ale na szczęście nie ma tragedii. Jest leukozytoza, maluch rozpoczął leczenie antybiotykiem. Mamy wskazania na wizytę do kardiologa. Prawdopodobnie choruje na zespół przedsionkowy więc być może będzie potrzebna konsultacja u neurologa. Być może usg bo jest bolesność przy omacywaniu nerek. Na razie o tym nie myślimy ale cała profilaktyka czyli kastracja, szczepienia, zęby. To ogromne pieniądze dlatego bardzo prosimy o pomoc ❤
Maluch odwiedził już fryzjera i niestety futro nadawało się jedynie do zgolenia ale już zapuszcza lwią grzywę jak na pekińczyka przystało! Otrzymał też dumnie brzmiące imię Gremlin :) Bardzo liczy na Twoje wsparcie. Pokażmy mu, że nie każdy człowiek jest zły!
Ładuję...