❗️Gnijące rany na ciele i zapalenie opon mózgowych❗️

Grzanka to młodziutka sunia znaleziona w okresie świat Bożego Narodzenia. Nikt jej nie szukał, nikt nie zgłaszał się po wystawieniu ogłoszeń o jej znalezieniu.

Czy była ofiarą porządków świątecznych? Możliwe… choć wydawałoby się, że taki malutki piesek nie może komukolwiek przeszkadzać, to nieleczone obrażenia po pogryzieniu i ogromny odór padliny - widocznie już tak…

Grzanka na szyi miała dosłownie wór z ropą, który ujawnił się dopiero podczas kąpieli, kiedy woda odmoczyła skorupę zaschniętej krwi, ropy i błota otwierając ujście dla tego co znajdowało się pod skóra dziewczynki. O ile rany i stan zapalny udało się względnie szybko wyleczyć, o tyle nie był to koniec historii medycznej Grzanki…

Dlatego też dopiero teraz o tym piszemy - konieczne jest uruchomienie zbiórki 🥺 Od dnia zabezpieczenia jej - dom tymczasowy obserwował niepokojące drżenie głowy suni. Drżenie miało różną intensywność i zdarzało się wielokrotnie w ciągu dnia. Podstawowe badania nie wykazały nic niepokojącego, należało więc szukać dalej.

Całe ciało Grzanki zostało poddane badaniu tomografii komputerowej, która nie pozostawiła złudzeń. Zapalenie opon mózgowych... Z uwagi na dobry stan ogólny lekarze postanowili wysłać malutką na pobranie płynu mózgowo rdzeniowego, by znaleźć przyczynę tego stanu i wdrożyć jak najszybciej trafione leczenie. Te wszystkie badania to koszty i to ogromne.

Dlatego bardzo, ale to bardzo prosimy o wsparcie 😭O dalszych losach grzanki będziemy informować.