Ile waży kocia dusza?

Zbiórka zakończona
Wsparły 153 osoby
6 020 zł (120,4%)

Rozpoczęcie: 11 Marca 2024

Zakończenie: 14 Marca 2024

Godzina: 09:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

11.03.2024

1800 GRAM... 

Mówią, że gdy człowiek umiera to, jest lżejszy o 21 gram, tyle waży jego dusza... A o ile lżejszy jest kot gdy odchodzi? 

Na tą chwilę mamy 1800 gram życia... Życia, które jest wątłe jak to udręczone kocie ciałko. Hermine ma dwa lata... 

W zeszły piątek późnym popołudniem pojechaliśmy łapać koty do kastracji. Gdy oczekiwaliśmy na wejście zwierzaków do klatek łapek podszedł do mnie kot. Myślałam, że to jakiś dzikawy kiciuś, ale zaryzykowałam i chwyciłam za grzbiet, by szybko włożyć do transportera... To, co poczułam mnie przeraziło 😭 Kot leciutki jak piórko, wysuszony, skóra nie wróciła na miejsce 😭 Oczka zapadnięte, mętny wzrok, otępienie, pełno ropy wokół pyszczka.

Po złapaniu ośmiu kotów postanowiliśmy wrócić do Azylu. W głowie cały czas miałam tę kotkę, wiedziałam, że jest w tragicznym stanie. Dostała podskórnie kroplówkę, kocyk, termofor, bo była zimna. Jednak miała na tyle siły, by zjeść odrobinę zupki. 

W sobotę rano zawiozłyśmy ją do lecznicy. Po południu doktor do mnie zadzwoniła, przedstawiła sytuację i zapytała, czy walczymy, czy poddajemy eutanazji. Bardzo długo rozmawiałyśmy, rozważałyśmy każde aspekty, za i przeciw. Poprosiłam o kilka godzin na podjęcie decyzji, by móc porozmawiać z dziewczynami z fundacji. Przed oczami miałam obraz Lisy z Die vergessenen, która razem z przyjaciółmi była z nami na łapance, a potem była przy kotce w lecznicy... Widziałam, że nawiązała się między nimi jakaś więź, którą trudno wytłumaczyć.... Gdy z Lisą przyjechałyśmy odebrać koty po zabiegach oraz chorą kosteczkę, doktor miała już dla nas naszykowane leki. Wiedziała, że będziemy chciały chociaż spróbować dać Hermine szansę ❤️

W jakim stanie jest Hermine? Oprócz tego, że już dawno nie widziałam tak wychudzonego kota to już dawno nie mieliśmy kota w takim stanie... 

Drogi pokarmowe puste, pęcherz pusty, jelita puste. Na USG nerki świecą... Mocznik niemierzalny, fosfor w kosmosie, kreatynina również. Ogromna anemia, niewydolność nerek oraz innych narządów. Ogromne odwodnienie, martwica w pyszczku, na dziąsłach. Zaschnięte skrzepy krwi na futerku. O pasożytach nie będę wspominać...eh. Temperatura 36,4... 

Nie wiemy, jak to się stało, kotka ma dopiero około dwóch lat! Możliwe, że miała jakiś wypadek i przez długi czas leżała gdzieś w rowie bez pokarmu i wody, a gdy nas usłyszała to zrobiła ostatni zryw, by do nas dotrzeć i poprosić o pomoc... Hermine chce żyć, próbuje jeść, zgadza się na wszystkie zabiegi. Grzecznie wszystko znosi, ma masę leków, praktycznie bez przerwy podawane są jej płyny. 

Dziś mamy poniedziałek, dziewczynka od rana znowu jest w lecznicy. Przy leczeniu takiego przypadku potrzebna jest precyzja. Precyzja w podawaniu płynów, potrzebna pompa infuzyjna, ona praktycznie cały czas jest do niej podłączona. Wspaniali lekarze nam pożyczyli na weekend jedną ale muszą ratować inne zwierzęta, które do nich trafiają. A my potrzebujemy takiej pompy w naszym szpitaliku w Kocim Azylu. Już nie raz byłyśmy w takiej sytuacji, że taka pompa była nam niezbędna teraz znowu jesteśmy pod ścianą 😭 Taka pompa to koszt ok 2500 zł, koszt leczenia Hermine to drugie tyle... Przynajmniej na tą chwilę, ponieważ nie wiemy, w którą stronę to pójdzie. 

Czy uda nam się razem lekarzami uratować to kocie istnienie? Czy jednak dowiemy się ile waży kocia dusza? Ja tego nie chce wiedzieć dlatego błagam Was o pomoc. O pomoc w uratowaniu tej kotki, która ostatkiem sił podeszła do mnie i o ten ratunek poprosiła... 

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Wsparły 153 osoby
6 020 zł (120,4%)