Kalafiorek - niechciany, przeganiany widłami

Zbiórka zakończona
Wsparło 15 osób
630 zł (31,5%)

Rozpoczęcie: 13 Listopada 2020

Zakończenie: 1 Stycznia 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
18 Listopada 2020, 20:54
Wizyta u weterynarza.

14.11 Kalafiorek był w przychodni weterynaryjnej na pierwszej wizycie. Został odpchlony, odrobaczony i miał wykonany test Fiv/Felv (oba wyniki ujemne :)). Dostał również krople do oczu i kapsułki na podniesienie odporności.

Bardzo prosimy o wpłaty!

Kalafiorek!

Takie imię kocurek dostał od osoby, która go uratowała. To młody kociak po przejściach, aż dziwne, że normalnie się przytula, łasi, szuka kontaktu z człowiekiem. Dziwne, bo to właśnie człowiek potraktował go strasznie. Historia jego jest bardzo smutna. Spał na dworze, jadł to co udało mu się znaleźć, były właściciel nie dbał o niego.

Oddał go, a jego słowa brzmiały tak "jak nie łapie myszy, to nie jest mi już potrzebny. Możesz go sobie wziąć..." Był najprawdopodobniej uderzony widłami, ma przestawione żebro, które czuć, że jest nie tam, gdzie trzeba... Koci katar, pchły, zapewne robaki I nie wiemy co jeszcze. Potrzebna jest pełna diagnostyka, morfologia, testy, RTG, leczenie kociego kataru, odrobaczenie, szczepienie, kastracja. A my nie mamy pieniędzy na opłacenie leczenia ani nawet profilaktyki kolejnego kota. Ale przecież nie można było go tam zostawić. Były właściciel stwierdził, że "jak jeszcze raz będzie mi chciał złapać gołębia, to go zabije"... 

Prosimy o wpłaty na Kalafiorka. Uratujmy go! Pokażmy, że są wśród nas dobrzy ludzie, którym los Kalafiorka nie jest obojętny! Kotek przebywa w domu tymczasowym w Lublinie, w którym będzie powoli dochodził do siebie, ale na już potrzebne są pieniądze, żeby rozpocząć diagnostykę i leczenie.  

Pomożecie?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
20 zakończonych zbiórek
Wsparło 15 osób
630 zł (31,5%)